Polecamy przytulny Riad w Fez.Prowadzi go małżeństwo, Marokańczyk i Szkotka.
Położony w medynie,w cichej uliczce.Piękny wystrój,duże pokoje.
Wypoczynek gwarantowany.
Gospodarze serdeczni,służą wszelką pomocą.Właściciel nazywa się Driss Tahri.Żona zajmuje się wychowaniem dziecka.Mieszkają na terenie riadu,więc są zawsze do dyspozycji.
Śniadania na tarasie z widokiem na medynę.
Adres:
Riad Sara Maison D’Hote
17,Derb El Gabasse Douh-Batha-Fez-Maroko
Popularne posty
Tryptyk z Jeziora Inle – odsłona trzecia
05 września 2021
Tryptyk z Jeziora Inle – odsłona druga
16 sierpnia 2021
Tryptyk z Jeziora Inle – odsłona pierwsza
02 sierpnia 2021
Jesienne pocztówki z Australii Południowej
29 czerwca 2021Wyróżnienia
Pojutrze wylatujemy do Maroko, wiec wszystkie informacje są na wagę złota 🙂
Byliśmy miesiąc i zjechaliśmy Maroko od północy do południa.
Cieszymy się,że informacja o riadzie jest przydatna.
Życzymy miłego pobytu w tym pięknym kraju.
Pozdrawiamy!!
Powiem tylko – Łoooooo!
Bardzo miło wspominamy ten riad.
Takie miejsca są niezwykle klimatyczne.
miałam przyjemność objechac całe Maroko. miejsce które pokazałaś piękne… 🙂 asia
Dzięki, pozdrowienia!!
Bardzo klimatyczne miejsce! Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze kiedyś powrócić do Maroko i tam pojechać 🙂
Klimatyczny riad i mili właściciele.
Pozdrawiamy!
Maroko, dla mnie to chyba nieosiągalne miejsce, ale takie, które chciałabym zobaczyć.
Nie można tak patrzec pesymistycznie.
Może kiedys uda się tam pojechac, czego bardzo zyczymy!!!
Pozdrowienia-)
Dokladnie tak.
Podobnie pomyslalam.
Pozdrawiamy i życzymy zwiedzenia Maroko, bo warto!
Ależ piękny ten riad! Nie spaliśmy nigdy w riadzie choć bardzo kusiło, ale będzie po co kiedyś wracać. Jak już się uda wybrać na spokojnie i skorzystać z uroków riadu.
Wspaniałe zdjęcia jak zawsze!
Riady w Maroko są niezwykle klimatyczne, nie chce się z nich wychodzić, tylko podziwiać.
Mamy nadzieję,że kiedyś do podobnego traficie. Warto!
Dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy-))
Woow cóż za cudna to stancja. Kolorowo, żywo – na bogato. Bardzo się mi spodobało to miejsce. Zamieszkałabym w nim na zawsze.
Nam też bardzo ten riad się podobał.
Marokański klimat.
Pozdrowienia!
Jakim obiektywem robią Państwo zdjęcia? Wydaje mi się, że rozmywa krawędzie.
Obiektywów jest tu użytych kilka. Samyang Fish eye ma Eosie 60D, a reszta to pełnoklatkowe Samyang 14mm 2.8 D, Tamron 24-70 2.8, oraz Sigma 35 1.4 na Eosie 5d mk3 i 6d. Wszystkie jasne obiektywy No może z wyjątkiem długoogniskowych) na krawędziach nie są zupełnie ostre, jeśli otworzysz całkowicie przysłonę, a w tych warunkach z braku statywu mielismy wybór – wyższe ISO, lub otworzenie przysłony. Wybór padł na otwartą przysłonę 🙂
Świetne miejsce! Jak Wy wyszukujecie takie smaczki?
Zatrzymaliśmy się w nim na nocleg, a właściciele pozwolili zrobić zdjęcia.
Takie riady są bardzo klimatyczne 🙂
Chciałabym kiedyś odwiedzić 😉
Jak tam jest pięnie. Wszystko tak precyzyjnie przyozdobione i ile kolorów
Świetne miejsce, z klimatem i duszą. Z przyjemnością bym tam pomieszkała i wtopiła się w atmosferę .
Takich klimatycznych riadów jest bardzo dużo i jest w czym wybierać.
Panuje w nich wyjątkowa atmosfera.
Pozdrowienia 🙂
Jakie fajne małżeństwo! Piękny obiekt, aż chciałoby się w nim pomieszkać. Jestem pod wrażeniem jednak porozumienia pomiędzy kulturowego pomiędzy małżonkami. To musi być prawdziwa miłość <3
Miłość nie zna granic, a tę było widać w tym riadzie.
Pozdrowienia 🙂
Niesamowite. Choć jako, że uwielbiam przyglądać się szczegółom, to dostałam lekkiego oczopląsu 😉
Dziękujemy bardzo za komentarz i pozdrawiamy 🙂
Maroko zawsze mnie kusi i kusiło, mimo że tam trochę ciepło jak na moje potrzeby, ale językowo to coś dla mnie, a poza tym pięknie i klimatycznie. Zupełnie inne podejście do architektury i do koloru, aż oczy zachwyca.
Piękne miejsce Irenko. Każdy szczegół ścian, sufitów, filarów, misternie wykonany i cudna kolorystyka. Takie zdjęcia zachęcają do przyjazdu. Nie byłam w Maroku, ale jak już pisałam kocham podróże i chciałabym zobaczyć również tą część świata.
Elu, ten riad to balsam na moją duszę , inny świat, w którym się chowasz przed jazgotem miasta.
Życzę Ci zobaczenia Maroko i uściski przesyłam 🙂