Iran – Irański Fort Knox

Irański Fort Knox to miejsce niezwykłe. Położone jest ok. 40 km na południowy wschód od Yazd. Forteca Sar Yazd była kiedyś największym i najstarszym skarbcem na świecie. Nawet dzisiaj jej ruiny robią ogromne wrażenie.

Zamek wznosi się dumnie wśród piasków pustyni. Zbudowano go w VII wieku, za czasów Sasanidów. Przechowywano tam zboże, żywność i ogromne ilości klejnotów.Ta budowla, coś w rodzaju banku, była nie zdobycia. No i z wiadomych względów była ciągle atakowana. Dzisiaj jest w całkiem niezłym stanie, ściany i wieże są w większości nienaruszone, otoczone fosą. W fosie nie ma już wody.

Można tu godzinami chodzić po labiryncie pomieszczeń. Jest ich 480, różnej wielkości na trzech kondygnacjach.To jakieś skrytki, do których prowadzą wejścia, przez które może się czasami przecisnąć tylko szczupła osoba. Można wejść i na wieżę z pięknym widokiem na góry i pustynię.Trzeba mieć tu trochę kondycji.

Kiedyś była to potężna cytadela, gigantyczny sejf. Dzisiaj te ruiny murszeją i pękają, ale i tak zachwycają. Nie wiadomo, w którą stronę iść, gdzie wyjść, gdzie zejść.Turystów nie ma. Ale jest osoba, która sprzedaje bilety, więc nas odnajdzie, gdybyśmy gdzieś utknęli.

Wokół zamku jest mała wioska oraz resztki budowli i rzeźba strzelca na pustyni.Wiąże się z tym legenda, ale mimo kiku tablic informacyjnych po angielsku, nie można tego było logicznie przetłumaczyć. Spotkaliśmy też młodego chłopaka na koniu, który popisywał się jazdą na widok aparatu fotograficznego.

Chcieliśmy przy okazji wspomieć o położonym niedaleko Yazd karawanseraju. Ma pokoje do wynajęcia i można tam znaleźć nocleg. Spory budynek. Zapytaliśmy policjantów o drogę do niego. Mili i uśmiechnięci pojechali przed nami do karawanseraju. Bardzo ciekawe wnętrze, czyste łazienki. Fajny widok z dachu na okolicę. Wracając do Yazd, Marek nieznacznie przekroczył prędkość i zatrzymali nas Ci sami policjanci.Upiekło nam się. Kto ma ochotę na egzotyczny nocleg, polecamy.

Ciekawe roślinki mają na tej pustyni 🙂