Iran – Persepolis

Jest drugi grudnia, piękna pogoda i ciepło. Jedziemy do Persepolis, które leży około 60 km od Shiraz . Ruiny ruin. Znajduje się tu ogromny parking , kasa z biletami i miejsce , gdzie na czas pobytu rekwirują wieksze torby i plecaki, aby nie wynieść kamieni. Droga do ruin miasta prowadzi przez wielki kamienny portal. Potem wchodzi się imponującymi schodami w górę i przez resztki potężnej bramy, która miała 17 metrów wysokości i do dzisiaj robi wrażenie. Bram pilnowały byki z twarzami ludzi.

Nie powiem, ta ogromna kupa kamieni robi wrażenie. Została zbudowana ok. 520 roku p.n.e przez króla Dariusza I na sztucznym wzniesieniu. Powierzchnia wynosiła 125 tys. m kw.  Stały tam pałace i haremy, koszary, skarbiec,wielka sala audiencyjna. Według Dariusza to miejsce miało symbolizować baśniowe bogactwo i legendy starej Persji. Pałace były pełne rzeźb, a wewnątrz wykończenia ze złota.

Dariusz wiedział, że nie dokończy budowy i kazał wznieść własny posąg, jako wojownika przebijającego mieczem skorpiona. Budowa trwała 60 lat i chyba nikt nie przypuszczał, że tak wielkie miejsce przetrwa niecałe 100 lat. Persepolis było zamieszkane tylko wiosną i jesienią.

Według legendy Aleksander Wielki w pijackim widzie podpalił Persepolis, w rzeczywistości spalił dwa pałace, a reszta padła ofiara czasu. Zresztą spędził tu kilka lat, zanim wyruszył na podbój świata. Według innej legendy piękna Atenka Thais, kochanka Aleksandra Macedońskiego podłożyła ogień i miasto spłonęło.

Dzisiaj pozostały już tylko ruiny. Jest to świetne miejsce dla archeologów i miłośników historii. Można tam zobaczyć fragmenty ogromnych budowli i płaskorzeźb. Część zachowała się w  doskonałym stanie. Niektóre są w gablotach, zabezpieczone przed dotykiem turystów. Wiele eksponatów przeniesiono do Muzeum Narodowego w Teheranie. Okazało się, że oprócz nas ochotę na zwiedzanie miało setki Irańczyków, bo był dzień wolny. Tłumy były ogromne, ale miejsce jest tak duże, że chwilami nikt nie wchodził w kadr. Można tam spędzić kilka ładnych godzin. Dopełnieniem zwiedzania Persepolis jest wspaniały widok na ruiny ze wzgórza, gdzie znajdują się groby dawnych królów Persji. Oczywiście weszliśmy na te wzgórze. Nie muszę dodawać, że Persepolis jest na liście UNESCO.

 
5 2 votes
Article Rating
Tags:

Hooltaye

Witam Was na blogu.Byliśmy małżeństwem i podróżowaliśmy razem od kilkunastu lat. Dzieliliśmy się z Wami tym, co zobaczyliśmy. Kochaliśmy przygodę, przyrodę i ludzi. Marka już nie ma. Wszystkie zdjęcia są wyłącznie naszą własnością. Blog nie jest przewodnikiem, a wspomnieniami z podróży. Pozdrawiam serdecznie :-)Irena

Subscribe
Powiadom o
guest
31 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Od dawna marzymy o wyjeździe do Iranu, mam nadzieję że wkrótce uda nam się ta wyprawa i odwiedzimy te miejsca które opisujecie. 🙂

Aneta Kowalska

Piękne miejsce! Tylko jak przekonać męża by przestał się bać latać samolotem 😀

Olka

Kiedy widzi się takie ruiny, które przez tyle wieków przetrwały, człowiek zastanawia się, co zostanie po nas. Kostka bauma? Eternitowe dachy?

Dee

Spelniliscie jedno z moich marzeń! Może i mnie sie uda. Jestem historykiem, pasjonatką i wielbicielką Aleksandra Wielkiego, chyba przeczytałam o nim wszystko, co napisali po polsku i angielsku. Teraz staram sie odwiedzać jego miejsca. Nie zdawałam sobie sprawy jak dużo zostało z Persepolis!!!! Chcę, muszę tam pojechać. Dziękuję, dziękuję dziękuję

Niektórych takie miejsca nudzą, a mnie fascynują. Jak niesamowicie zaawansowani byli już ludzie przed naszą erą, budując takie kolosy, które do dziś możemy podziwiać. A co się wtedy w Polsce działo??? Niebo a ziemia.
A legendy o pijackich uniesieniach Aleksandra Wielkiego uwielbiam ! 🙂 Zawsze mnie to bawi – wielki władca, podbijał kawał świata, a miał problem z trzymaniem nałogu na wodzy 🙂 Przepiękne zdjęcia i opowieści, jeszcze bardziej chcę do Iranu, a myślałam, że bardziej już się nie da 🙂
Buziaki!

Miye's Imaginations

Bardzo ciekawe widoki, jednak nie jest to miejsce, do którego wybrałabym się w pierwszej kolejności. Moim małym marzeniem jest podróż do Japonii.

Przyznaję, że robią na mnie wrażenie same zdjęcia, a jakie dopiero wrażenie musieliście mieć Wy, ogladając te cuda na własne oczy

Joanna Bogielczyk

Piękne miejsce. Lubię przenosić się w czasy starożytności.

krystynabozenna

Zawsze mnie zadziwia,
że te wszystkie starożytne budowy,
ale również i średniowieczne trwały tak długo…
60 lat…
Technologia była inna.
Ale z drugiej strony stoją, trwają jednak wieki..
Nasze chyba tyle nie postoją.

bardzo intrygujące miejsce, widać tu kawał historii

Ciekawska Magdalena

Bardzo ładnie w tym Iranie zresztą myślę że cały świat ma piękne miejsca

Kasia

Mój brat nosi imię na cześć Dariusza, perskiego króla. Byłby szczęśliwy, gdyby mógł odwiedzić Persepolis. Jakoś nie kojarzyłam, że Persja to Iran…

Kasia Kowalska

O proszę, a ja byłam pewna, że już wszędzie zostawiłam po sobie ślad. Jak zawsze — cudowne widoki uwiecznione przez cudownych ludzi. Muszę przyznać, że piękne te budowle, takie odległe się wydają, inne od tego, co znamy, z czym na co dzień mamy do czynienia.

krystynabozenna

Zawsze macie świetne zdjęcia , ale i pracy chyba przy nich dużo…
Ale i ktoś potrafi patrzeć innym okiem na świat 🙂

Wiola

Dobrze, ze są takie blogi, bo ja tam nigdy się nie wybiorę a wiedzę poszerzam 🙂

Wieczorem pokażę synkowi te piękne zdjęcia, jest on fanem Aleksandra Macedońskiego i ostatnio czytaliśmy o zniszczeniu Persepolis. W Luwrze są tez piękne płaskorzeźby pochodzące z pałacu Dariusza. Zupełnie jak na Waszych zdjęciach. Pozdrawiam serdecznie!