
Znajdujemy się w Golestanie, niedaleko granicy z Turkmenistanem. Chcemy odwiedzić pewien cmentarz. Okolice tej części Iranu są biedne, a życie surowe. Mieszkają tu głównie Turkmeni, którzy jako sunnicka mniejszość w szyickim kraju, nie cieszą się przywilejami ze strony władz.

To Iran, ale kobiety mają kolorowe stroje.

Krajobrazy surowe. Błądzimy, bo mapy niedokładne, jednak nie dajemy za wygraną.

Tak wyglądają drogi w tych małych wioseczkach, pełne wybojów, a kiedy spadnie deszcz, zamieniają się w nieprzejezdną, błotną maź. Mieszkańcy jednak świetnie sobie tu radzą i dobrze orientują w terenie.



Chcemy się dostać na cmentarz, o którym czytaliśmy. Każdy chce pomóc, ale nie potrafi. Marek pokazuje w telefonie zdjęcie miejsca, gdzie chcemy jechać. Dwóch chłopaków na zdezelowanym motorku postanawia nas tam zawieźć. Zdezelowany motorek pędzi jak szalony po drodze pełnej wybojów. Ledwo nadążamy naszym autem. Droga pnie się w górę i jest bardzo kręta. Jedziemy za chłopakami i końca drogi nie widać. Po wielu kilometrach docieramy do celu. Sami byśmy tu nigdy nie trafili.

Ostatni odcinek jest bardzo stromy, a na drodze tylko piach. Od wysokości kręci się w głowie. Chłopcy dowożą nas na miejsce, widać, że świetnie się orientują w terenie.Tu chcieliśmy być. To Khaled Nabi Cemetery. Znajduje się 64 km na północny – wschód od Gonbad – e – Kawus.

Sanktuarium Khalid Nabi pod granicą z Turkmenistanem. Jak tu dotarliśmy?
Przed naszą drugą podróżą szukaliśmy w internecie i przewodnikach, co można ciekawego w Iranie zobaczyć, aby nie powielać naszej podróży, którą odbyliśmy trzy lata wcześniej. Marek natknął się na wzmiankę o tym miejscu i postanowiliśmy, jeżeli tylko nadarzy się okazja, tu dotrzeć. Na zdjęciu widok na sanktuarium. Prawdopodobnie już w czasach zoroastriańskich było to miejsce kultu świętego ognia. W piątym wieku miał tu zamieszkiwać chrześcijański święty – nestorianin – Khaled Nabi. Teraz modlą się tu pobożni sunnici.




Jest to jeden z najbardziej oryginalnych cmentarzy na świecie. Dojście do niego jest dosyć trudne i nie polecane dla osób z lękiem wysokości. Mnie, mimo panicznego lęku, jakoś się udało. Tak daleko dojechać i tego nie zobaczyć?

Cmentarz został odkryty dopiero w 1979 roku przez archeologa Davida Stronach, ale miejscowi pewnie znali go od lat. Źródła internetowe są bardzo sprzeczne. Nie wiadomo ile tak naprawdę ma lat. Podaje się, że mógł powstać ponad 3 tys.lat temu, inne źródła mówią, że kilkaset. Miejsce owiane tajemnicą i legendami. Miejsce niezwykłe.

Znajduje się tutaj około 600 nagrobków w kształcie fallusów oraz kobiecych piersi. Nagrobki mają wielkość od 60 cm do 4 metrów i są w różnych miejscach zbocza. Nie wiadomo, kto tu jest pochowany, nie ma żadnych napisów. W internecie można przeczytać wiele różnych informacji na temat tego cmentarza.

Archeolog Dawid Stronach opisał to miejsce w 1981 roku. Wtedy dowiedzieli się o nim i Irańczycy. Miejscowi znają dobrze to miejsce od dawna. Przyjeżdża tu irańska młodzież. Turyści zagraniczni niezwykle rzadko. Mało kto wie o tym cmentarzu. Jednak w internecie można już znaleźć zdjęcia i relacje z Khalid Nabi Cemetery.

W konserwatywnym Iranie miejsce to nie jest szczególnie promowane, jednak w okolicy cmentarza spotkaliśmy sporą grupę młodych, roześmianych ludzi . Nie ma tu nic z cmentarnej atmosfery.

Trzeba się śpieszyć, aby zobaczyć to unikatowe miejsce. Nagrobki niszczeją i są rozkradane.


Nagrobek.Cmentarz opisywany jest jako przykład fallicznej architektury i atrakcji turystycznej.

Na jednym ze szczytów stoi sanktuarium Khalid Nabi, proroka urodzonego w Jemenie przed Mahometem. Był on chrześcijaninem. Miejsce pielgrzymek religijnych.






Przy nagrobku. Buty mam w błocie, bo wcześniej padał deszcz i ziemia jest wilgotna. Nagrobek objąć sobie można, a co mi szkodzi…:-) Iranki też sobie robią takie zdjęcia.


Krętą drogą wracamy, aby zdążyć przed zachodem słońca. Cieszymy się, że tu dotarliśmy, ale trzeba szukać noclegu.

Owce nie mają lęku wysokości. Wracamy do Maraveh Tappeh, hotelu ani śladu. Wszyscy mówią po turkmeńsku. Kiedy pytamy o hotel, miejscowy wsiada do naszego auta i każe nam jechać przed siebie, mówiąc cały czas z prędkością karabinu maszynowego. Nic nie rozumiemy, ale dobrze mu z oczu patrzy. Dojeżdżamy do domu Mohammada Amira Bazdara, nauczyciela i chyba jedynej osoby w tej miejscowości, który zna angielski.

Żona i siostra Mohammada. Obie przepysznie gotują, ale nie mówią nic, tylko się uśmiechają, zasłaniają chustami nawet usta. Mohammad jest nauczycielem Koranu. W domu jest mnóstwo książek. Jest bardzo czysto. Wyobrażam sobie, jak ciężko pracują tu kobiety, żeby te dywany, meble, zasłony, utrzymać w takim stanie.

Kuchnia tu inna, turkmeńska. Doznajemy tu prawdziwej irańskiej gościnności. Dostajemy ogromną ilość pysznego jedzenia, kąpiemy się w łazience z prysznicem i śpimy w niezwykle czystym domu. Rano pyszne śniadanie i ruszamy do Mashhad. Na zdjęciu poniżej po lewej Mohammad i jego rodzina. Jesteśmy mu wdzięczni za pomoc i gościnę!

:-O :-O :-O
Magia! Kocham takie podróże!! To szczęście, że pokonaliście przeciwności, udało się Wam dotrzeć do tego miejsca i mogliście się z nami podzielić wrażeniami. Coś niesamowitego! Jeżeli kiedykolwiek uda nam się zawitać w tamte rejony, bezsprzecznie będę chciała je zobaczyć na własne oczy. Jestem pod wrażeniem…
To miejsce było naszym marzeniem.
Cmentarz robi niesamowite wrażenie.Warto go zobaczyc.
Koniecznie uwzględnijcie go w swoich planach -)
Pozdrowienia-)))
Niezwykłe zdjęcia i trudne do życia miejsce.
Tak bardzo inny świat od tego, w którym my żyjemy.
Dzięki Olu! Świat faktycznie inny…egzotyczny nawet dla Irańczyka! Czy miejsce trudne do życia…po latach podróżowania raczej określiłbym je jako średnie. No i piszesz o świecie różnym od naszego…ja natomiast widzę niezwykle wiele paraleli…zwłaszcza w dążeniu do teokracji. Może to jakieś moje "zboczenie" ale zawsze staram się bardziej dostrzegać podobieństwa, niż różnice 🙂 Dziękujemy za odwiedziny i serdecznie pozdrawiamy!
Taka jest prawda, właśnie mnie olśniło, że żadnen przewodnik, żaden film, no może książka, nie pokaże miejsca takjak zrobi to człowiek, który marzył, żeby tam być. To jest potęga blogowania i magnetyczni ludzie jak Wy, którzy są sto razy prawdziwsi niż najlepsi podróżnicy i reporterzy.
No to nieźle się naraziłaś…zawsze uważałem się za podróżnika – jednego z tych "najlepszych" , no i rasowego reportera. Mocno sobie poleciałaś po moim ego, które właśnie poznało co to grawitacja 🙂 No a co do marzenia o tych tam wielkich i twardych jak kamień… to chyba już niekoniecznie męskie marzenia…to Irena marzyła 🙂 Na poważnie – miejsce jest spektakularne – geograficznie to kwintesencja Azji Środkowej z mocno zerodowanym krajobrazem wulkanicznym.
Przepiękne miejsce. Sanktuarium robi wrażenie wśród tych skalnych fal. Nieziemskie krajobrazy…
To miejsce jest po prostu inne od wszystkiego, co widzieliśmy do tej pory. Dziękujemy za wizytę!
Od jakiegoś czasu rozpatruję podróż w rejon Kaukazu oraz Iranu. Nie tyle co trąci to egzotyką co wg różnorakich wpisów, dowiaduję się, że niezwykle gościnni ludzie tam pomieszkują. Tym bardziej z niepokojem się przyglądam napięciom geopolitycznym na linii USA (a więc także my, jako sojusznik) – Iran. Może będzie więcej problemów przy wjeździe do Iranu dla obcokrajowców.
Przy okazji zapraszam także na swoją stronę, na razie tylko o wojażach krajowych:
http://xn--fotowojae-icc.pl/zarki-jurajski-sztetl/
Oczywiście organizując ostatni szczyt NATO w sprawie Iranu nie zaskarbiliśmy sobie wielu przyjaciół w tym kraju. Na szczęście dla większości ludzi na świecie politycy nie sa kimś, ż kim się utożsamiamy. Mówiło sie wprawdzie o wstrzymaniu wiz irańskich dla Polaków, ale zdaje się, że do tego nie doszło. W każdym razie Iran szczerze polecamy – zwłaszcza te części z dala od turystycznych wycieczek z touroperatorami. Znajdziesz tam wiele tradycji, egzotyki, a nade wszystko zwykłej zyczliwości i usmiechu. Polecamy!
Dziękujemy za zaproszenie – z pewnoscia skorzystamy.
Pozdrawiamy!
Super miejsce odkryłaś, wygląda naprawdę interesująco. Zdjecia wspaniałe <3
Wcześniej odkrylismy to miejsce w internecie.
Dzięki i pozdrowienia!
Irenko, piękne zdjęcia. Powiem Ci, że rzadko podobają mi się ujęcia ludzi z podróży, a u Was to chciałabym ich więcej. Co do sytuacji religijnej, nie rozumiem tego, że szyici i sunnici mają być podzieleni. Z Turcji pamiętam, że mało ludzi zwracało na to uwagę, albo przynajmniej wśród moich znajomych.
Pozdrawiam serdecznie!
Ten podział w zasadzie zrodził sie już u zarania dziejów islamu – zaraz po śmierci Mahometa i jest wynikiem sporu o schedę po proroku. Od początku też zaczęły się mordy jednych na drugich. Jako, ze nieznano wówczas zasad prowadzenia debat politycznych ni religijnych i by uniknąć niechybnej śmierci z nudów przy wysłuchiwaniu przydługich wywodów drugiej strony z litości nad sobą samym zaczęto upowszechniać zastosowanie kindżałów. Okazał się ten sposób nadzwyczaj skutecznym. Po ponad tysiącu lat strona poszkodowana ( a przez wieki poszkodowane były obie) rozdrapuje rany swoich krzywd i zapomnieć o nich nie ma zamiaru, o żadnym pojednaniu nie myśląc.… Czytaj więcej »
Byliśmy tam teraz w czerwcu z grupą z Polski. Niezwykłe miejsce.
Super,że udało Ci się tam dotrzec.
Pozdrawiamy!
Piękne miejsce i fantastyczne zdjęcia. Choć nigdy bym nie wybrała tego kierunku na zwiedzanie to cieszę się że mogę choć na chwilę obejrzeć takie miejsca na zdjęciach.
Dziękujemy bardzo za komentarz!
W podróżach piękne jest to, że można dotrzeć do miejsc, które choć nie znajdują się na kartach przewodników (lub pojawiają się nie często), to w 100% zaskakują i zachwycają.
Jak najbardziej się z Tobą zgadzamy.
To jest najfajniejsze w podróżach.
Pozdrowienia!
Przepięknie ale z drugiej strony surowe i groźne krajobrazy!
Dziękujemy za komentarz i pozdrawiamy!
Wow! Niesamowite i tajemnicze miejsce. Nie spotkałam nigdy wcześniej na żadnym blogu takiego kierunku. Ciekawe i intrygujące. Gdzie nas zabierzesz następnym razem? 🙂
Niespodzianka-)
Pozdrowienia!
Piękne zdjęcia i świetna relacja. Cudne jest to, że mimo iż w Internecie można już znaleźć praktycznie wszystko, to nadal są na świecie miejsca, o których albo nic, albo prawie nic nie wiemy. I muszą się pojawić takie osoby jak Wy, które mają determinację i chęć poznania, pojadą tam, fantastycznie opiszą i przedstawią nam, czytelnikom, kawałek historii. Dziękuję 🙂
Dzięki Ola za miłe słowa-)
Sporo jeszcze miejsc na świecie, gdzie nie docierają turyści.
Pozdrowienia!
Niesamowite miejsce i jaka szkoda, że niedługo już nie będzie po nim sladu.
Dzięki za komentarz.
Wciąż jest to miejsce na mojej liście, jednak niezbyt prędko jet zobaczę. Ciekawe te drogi, jakie pokazałaś – a my tak bardzo lubimy narzekam na nasze 😉
Zachwycające zdjęcia, nawet w tak surowym miejscu, wydobywacie nimi piękno…
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy!
Niesamowita historia i jakże ciekawe miejsce, nie miałam pojęcia o istnieniu tego cmentarza. Iran jest faktycznie bardzo zagadkowy, zresztą myśle ,że kryje się tam jeszcze wiele takich tajemniczych i nieodkrytych miejsc jak to. O samej kulturze fallistycznej czytałam, zresztą na wschodzie nie jest to tamat tabu a raczej coś normalnego, uosobienie spójności świata cielesnego z duchowym. Zastanawia tylko wciąż niewiadoma jakim jest tożsamość osób pochowanych na cmentarzu, może to pozostałość jakiejś bardzo starej cywilizacji o której nadal nie mamy pojęcia. Bardzo ciekawa relacja 🙂
Dziękuję Viola-)
O tym cmentarzu wie mało turystów.Większość jeździ do znanych miejsc.
Ciekawy cmentarz z jeszcze ciekawszą historią.
Przepiękne jest to biało-zielone sanktuarium. Cmentarz również robi wrażenie. Pozdrawiam ciepło i świątecznie!
Dziękujemy bardzo i też pozdrawiamy!
Sanktuarium Khalid Nabi wyróżnia się kolorem na tle wszechobecnej brązowości terenu. Surowy krajobraz nadaje temu miejscu wyjątkowości, zdjęcia jak zawsze wspaniałe <3. Najlepszy blog o podróżach <3
Dziekujemy pieknie za mile slowa i pozdrawiamy serdecznie!-)
Ja już sytuacja się uspokoi to chętnie odwiedzę Iran 🙂
Kraj do ktorego wiekszosc boi sie jechac.
Mamy nadzieje,ze znajdzie sie na Twojej liscie do zobaczenia.
Pozdrowienia!
Ach, tan Iran. Zawsze się nim tak bardzo zachwycamy w Waszych tekstach i zdjęciach… Sami chcieliśmy go zobaczyć… i proszę odwlekanie i odkładanie na potem czasem nie przynosi nic dobrego. Kto wie kiedy znowu będzie można tam swobodnie pojechać 🙁
Dziekujemy i mamy nadzieje,ze wszystko wroci do normy i bedzie mozna podrozowac tak jak dawniej.
Iran jest wspanialy.
Pozdrowienia!
No nie, cmentarz z fallicznymi nagrobkami? A to groteska, jak będę któregoś razu w Iranie, koniecznie muszę to zobaczyć na własne oczy:)
Ten cmentarz jest unikalny.
Moze uda Ci sie go zobaczyc,zyczymy.
Pozdrowienia-)
Cudowne widoki! Chociażby dla nich chciałabym tam być!
Widoki faktycznie byly wspaniale, a cmentarz niesamowity.
POzdrawiamy!
Niezwykłe miejsce, choć ja przyznam, że cmentarze jakoś mnie przerażają i nie zbyt dobrze czuję się w takich miejscach. Sanktuarium jest tak pięknie położone, cudne widoki
To miejsce akurat zupełnie nie przypomina cmentarza.
Nie czuliśmy tego.
Natomiast jego położenie jest przepiękne 🙂
Niesamowite miejsce. Takie surowe a jednocześnie przyciągające…
No i kuchnia, która mnie fascynuje. Jest nieodłączną kulturą miejsca i ludzi.
Cmentarz unikalny, w pięknym miejscu.
Co do kuchni irańskiej, jest znakomita, ale najlepiej dań próbować w domach.My mieliśmy taka możliwość.
Piszemy o tym w innych wpisach z Iranu.
Pozdrowienia! 🙂
Zapoznając się z tą fotorelację bardzo wzmocniło się moje poczucie pewnego żalu, że nie skorzystałam podczas studiów z propozycji kolegi a roku, aby odwiedzić jego kraj. Bałam się różnicy kulturowej, zwłaszcza w ujęciu kobiety. Ale na szczęście, pewne błędy da się jeszcze naprawić i wybrać w podróż do Iranu. 🙂
To naturalne,że każdy boi się różnic kulturowych.Kobiety tym bardziej.
Trzeba powiedzieć sobie,że raz się żyje i nic się nie powtórzy.
Tylko będziesz miała okazję, jedź do Iranu.Cudowny kraj.
Pozdrowienia 🙂
A pomyleć że mielimy bilety na czerwiec do Iranu… buuu
Będą w innym terminie.
Trzeba wierzyć, że świat nam nie ucieknie i nasze podróże.
Pozdrowienia! 🙂
Jak z innego świata, cudowne zdjęcia, wspaniałe krajobrazy!!
Wspaniałe miejsce, nie do zapomnienia.
Dla takich warto podróżować.
Pozdrowienia! 🙂
Bardzo fajna relacja z wyprawy po.kolejnym zakątku świata.
Dziękujemy i pozdrawiamy! 🙂
Odwiedzacie tak magiczne miejsca, że trudno uwierzyć że istnieją 🙂
Istnieje to miejsce i jest niesamowite.
Byliśmy zaskoczeni i zauroczeni.
Pozdrawiamy! 🙂
Piękne, ale bardzo smutne miejsce.
Cmentarz jest zawsze smutnym miejscem, natomiast ten jest miejscem spotkań młodzieży.Obok cmentarza są budynki, sklepik i tam spotkaliśmy młodych ludzi.
Sanktuarium na wzgórzu jest miejscem pielgrzymek.Parking zapełnia się samochodami i wtedy jest tam setki osób.
Pozdrawiamy! 🙂
Widoki niesamowite i pogoda by mi odpowiadała 😊
Dziękujemy i pozdrawiamy 🙂
Iran od zawsze mnie ciekawi ❤️
To niezwykle fascynujący kraj i wart odwiedzenia.
Pozdrawiamy 🙂
Niesamowity cmentarz, musi robić dziwne wrażenie na kimś „z zewnątrz”. Tak sobie myślę, ze to dobrze, ze tak trudno się do niego dostać, może dzięki temu jego symboliczna rola jest większa niż gdyby odwiedzały go autokary turystów. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
Tam odbywają się pielgrzymki i przyjeżdża sporo ludzi.
Zazwyczaj jest spokojnie, a cmentarz niesamowity.
Pozdrowienia 🙂
Bardzo lubię czytać te relacje z podróży. Coś niesamowitego. ten cmentarz może i trochę śmieszny ale te widoki – cudo ! Pewnie ja ich nigdy nie zobaczę na żywo, ale kto wie ? Miło trafiać na takich gościnnych ludzi w podróży. Życzę Wam więcej takich dobrych duszyczek na drodze.
Dziękujemy bardzo za komentarz 🙂
Cmentarz wyjątkowy, trochę może i śmieszny z tymi nagrobkami.
Widoki rzeczywiście wynagradzają tu wszystko, długą podróż, kłopoty z noclegiem. Ale na szczęście w Iranie są serdeczni i gościnni ludzie.
Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy 🙂
Fantastyczna podróż! To niesamowite jak ten świat różni się od naszego. Jakby człowiek się znalazł w innym czasie, na innej planecie. Zdjęcia jak zawsze zachwycają – dziękuję za tą podróż
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy 🙂
Kolejne cudowne miejsce. Te góry są przepiękne, a ja uwielbiam góry. Nie wiem co w nich takiego jest co mnie ciągnie do nich.
Nas też bardziej ciągnie w góry, niż nad morze.
Pozdrowienia 🙂
Niezwykłe miejsce. Zdjęcia pokazują to co może byłoby nieuchwytne dla oczu. Dlatego ogladam je najczęściej dea i więcej razy, i za każdym razem widzę więcej.
Faktycznie niezwykłe i unikalne miejsce.
Cieszymy się, że mogliśmy tam być.
Pozdrawiamy 🙂
Te drogi to koszmar, faktycznie. Stroje cudowne. Kuchnia bardzo interesującą. I to co mnie zachwyciło najbardziej to te sanktuarium u szczytu góry.
Dziękujemy za komentarz i pozdrawiamy 🙂
Facynujący cmentarz, ciekawe co to tak naprawdę jest. Miejsce pochówku? Czyje. Iran jest rzeczywiście konserwatywny, ale teraz, kiedyś taki nie był. Muszę o tym więcej poczytać.
Cmentarz jedyny w swoim rodzaju.
To miejsce pochówku ludzi.
Być może miejscowi mają jakieś informacje.
Pozdrowienia 🙂
Wspaniała relacja Kochani,nie miałam zielonego pojęcia o istnieniu tego cmentarza. Mysle,ze mało jeszcze wiemy o życiu i historii cywilizacji ludzkiej, kto i gdzie zamieszkiwal planetę przed nami. Szczegolnie w tak odległych zakątkach jak to,gdzie nie prowadzone są badania archeologiczne pewnie jeszcze jest wiele takich tajemniczych miejsc. Niezwykle piekna okolica i ciekawa historia.
O istnieniu tego cmentarza wie niewiele osób. My sami przypadkiem trafiliśmy na zdjęcia w internecie.
Naszym marzeniem było zobaczyć to miejsce.
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy 🙂
Niesamowite miejsce. Jestem pod wielkim wrażeniem. I, że tam dotarliście, i że możemy to oglądać. Dziękuję. A poznanie ludzi w takiej prywatnej odsłonie to poznawanie duszy kraju. Super 😊
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy 🙂
Ale niesamowite miejsce <3 Cudowne, tajemnicze, magiczne. Sama mam ochotę pojechać i zobaczyć to miejsce na własne oczy, ten cmentarz mnie zafascynował i chcialabym poznać je lepiej. Aż chce mi się poczytac więcej na ten temat. 🙂 Dziękuję za to! I fajnie, że trafiliście do takiej rodziny na odpoczynek i nocleg. Niektóre dania na stole wydają mi się znajome (podobne sa w Mongolii). 😀
Tam już dominuje kuchnia turkmeńska, zresztą bardzo smaczna.
Irańczycy są znani z gościnności, więc nic dziwnego, że zostaliśmy zaproszeni do domu.
Cmentarz jest faktycznie magicznym miejscem.
Pozdrowienia 🙂
Czy są jakieś źródła stanowiące o tym cmentarzu? Na jakiej podstawie się go datuje? Czy były tam badania?
Piszemy o tym w poście.
Informacji na temat tego cmentarza jest sporo. Często bardzo sprzecznych.
Na jego temat krążą legendy.
Pozdrawiamy 🙂
Miejsce niezwykłe, jak zawsze u Was, ale takie surowe i proste. Ciekawe, jaka jest geneza tego cmentarza. Najbardziej niesamowity jest jednak bezkres pustyni.
Dziękujemy i pozdrawiamy:-)
Jestem pod wrażeniem i aż ciarki mnie przeszły czytajac o tym cmentarzu… sama nie wiem czemu ale być może to miejsce, tak wysoko w górach.. co to jeszcze ludzie znajdą… niesamowite są podróże..
Ten cmentarz jest niezwykły i unikalny i nie ma tam cmentarnej atmosfery.
Raczej sporo młodzieży.
Pozdrowienia Aniu 🙂