
Australia Południowa jest jednym ze stanów Australii.
Po zimnej i deszczowej zimie nadeszła wiosna.
To nie jest sprawiedliwe !
My mokniemy, marzniemy, popadamy w depresję, a tam szaleństwo.
Kilka cieplejszych dni i zakwitły drzewa migdałowe, a potem przyroda zaczęła wyścigi. Żółto, zielono, fioletowo, różowo. Przyroda dosłownie wybucha, aby zdążyć przed prażącym słońcem.
Rzepak oszalał, gdzie spojrzeć, to żółto. Zieleń ledwo nadąża. Inne kolory tuż za nią.
Dzisiaj pierwsza część wiosennych krajobrazów z okolicy Adelaide, stolicy Australii Południowej.






.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.


.

.

Mamy nadzieję, że nacieszyliście się wiosennymi krajobrazami. Rzepak dominował, ale dorwały się inne kolory. Kolejna część już wkrótce 🙂
Nacieszyłam oczy, dziękuję za te krajobrazy! Nie udało mi się takich pięknych pól namierzyć w okolicach Perth. Może w przyszłym roku? 🙂
Też masz takie krajobrazy, tylko trzeba pojeździć poza Perth 🙂
Rzepak już przekwitł, musisz czekać do przyszłego roku.
Pozdrowienia Weroniko 🙂
Niesamowite zdjęcia 🙂 Marek zafundował nam ucztę dla oczu. Jaskrawość i nasycenie barw zupełnie inne niż jesienią. Już cieszę się, że będzie kolejna część. Na wszystkie te krajobrazy mogę patrzeć bez końca 🙂 Dzięki wielkie
Marek faktycznie się najeździł sporo, sprawdzał prognozę pogody, szukał odpowiednich warunków i krajobrazów.
Zdjęć jest ogrom i ciężko powybierać, a kilka części jeszcze będzie.
Dziękujemy i pozdrawiamy Małgosiu 🙂
Jesień jest kolorowa ale z chęcią zamieniłbym ja na wiosnę. Super zdjęcia. Czy Australia jakoś przoduje w hodowli rzepaku?
Nie przoduje. Są tu tereny rolnicze i wysiewa się rzepak.
U nas wiosną też żółto.
Pozdrowienia 🙂
PRZEPIĘKNE są te zdjęcia. Zazdroszczę umiejętności świetnego kadrowania. Gdybym miała wybrać jedno najlepsze, miałabym problem. Wszystkie są cudne.
Dziękujemy bardzo za miłe słowa.
Zdjęcia robił Marek.
Pozdrawiamy 🙂
Świat jest taki piękny i niesamowity. Jakość zdjęć powalająca, gratuluję i podziwiam.
Wiosna w Australii Południowej jest przepiękna i wtedy warto tam jechać.
Dziękujemy i pozdrawiamy 🙂
Nawet nie wiesz, jak w ten pochmurny i deszczowy dzień miło jest mi patrzeć na takie słoneczne kadry, które urzekają i przenosza człowieka choć na chwilę w stronę słońca. Pozdrawiam
Wiem, bo sama siedzę i patrzę na zdjęcia, jak sroka w kość.
Tak mi przeleci wstrętna, deszczowa jesień.
Tobie też radzę przybrać odpowiednią pozycję i podziwiać.
Niebawem kolejna część.
Pozdrowienia 🙂
Podziwiam kochana. W taką aurę często też zaglądam do siebie i podziwiam widoki i piękną pogodę. Dobrze, że pozostały nam fotografie
Na szczęście mamy zdjęcia i wspomnienia, bo u nas deszczowa jesień, a i zimą śniegu nie ma.
Szkoda, że nie można zapaść w zimowy sen 🙂
Chętnie bym teraz tam uciekła, bo za niedługo urlop. Siedziałabym i patrzyła na takie widoki dniami i nocami. Przepięknie.
Sporo osób by tam uciekło, ale granice Australii zamknięte.
Pozdrawiamy! 🙂
Tam wiosna, tu jesień, ale ja tak lubię październikowe dni w Polsce, czas refleksji, snucia planów, sporej aktywności. Ziemia to wspaniała planeta, każdemu oferuje to, co potrzebuje. 🙂
Kiedy u nas jest wiosna i wszystko kwitnie, w Australii jest jesień. Kolorowe liście szeleszczą pod nogami, winnice wyglądają bajkowo ze złotymi liśćmi i dojrzałymi winogronami.
Jest lato z upałami i zima ze śniegiem. Każda pora roku ma swoje miejsce i czas.
Pozdrowienia 🙂
Najbardziej niesamowite są kolory, aż dech zapiera. I ja, która od zawsze mieszkam w mieście, zastanawiam się, czy nie tracę z tego powodu czegoś bardzo cennego: kontaktu z naturą…. Pozdrawiam serdecznie!
My wolimy zdecydowanie kontakt z naturą. Miasta nie dla nas. W tym zgiełku, pędzie przed siebie, hałasie, nie ma czasu na wytchnienie i delektowanie się cudami natury.
Masz rację, to coś bardzo cennego.
Serdecznie pozdrawiamy 🙂
Dobrze móc chociaż na zdjęciach pooglądać sobie widoki z innych kontynentów. W tym roku odpuściłyśmy zagraniczne podróże.
Zapraszamy i pozdrawiamy 🙂
U nas jeszcze długo zostało do wiosny, jeszcze zima sie nawet nie zaczęła bbrrrrr…
Jak u nas zima, to w Australii pełnia lata.
Wszystko do góry nogami.
Pozdrowienia 🙂
Wiosna – piękna. Ale pod kątem fotografii chyba najbardziej lubię jesień. W końcu jako rudzielec najlepiej czuję się wśród rudych kolorów. 😀
Jesień też jest w Australii, złote liście i wiele rudości.
Każdy ma swoją ukochaną porę roku.
Pozdrowienia 🙂
Jak swojsko i egzotycznie zarazem! Dziwne uczucie oglądać zdjęcia z przymrożoną trawą w gorącej Australii. A do tego ten rzepak i pola krokusów, które widziałam u Was SM, jak w dolinie Chochołowskiej. Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie Australię 😉
Mimo wiosny, kilka dni temu w Adelaide padały płatki śniegu.
Przymrozki są bardzo często zimą i wiosną.
Możesz jechać do innych stanów, gdzie jest prawdziwa zima, są zaspy, jeżdżą pługi. Kurorty narciarskie działają.
Jesienią złocą się liście, a latem są ogromne upały.
Australia oferuje wszystko 🙂
Pozdrowienia Kasiu 🙂
A u nas znów jesień. Żal, ze kończy się lato. Zawsze mi żal. Za krótko trwa. Piękne rzepakowe krajobrazy. Piękne kwitnące migdałowce. Równie piękne oglądałam w Omanie w lutym tego roku. Świat taki piękny a my musimy siedzieć w domach. Z radością dziecka obejrzałam:))Pozdrawiam:))
No niestety, zawsze żal, kiedy odchodzi lato, a jesień nie jest złota i wymarzona.
Leje, wieje i bardzo zimno. Depresja murowana.
Pozostaje tylko oglądać cudowną wiosnę w Australii, ale i do nas przyjdzie.
Dzięki Ula i pozdrowienia:-)
Australia wciąż jest u nas w fazie marzeń 🙂 dziś dzięki Wam przez chwilę tam byłam ❤️
Miło nam, dziękujemy i pozdrawiamy 🙂
Oj, bardzo nacieszyłam oko! A kopara wręcz mi opadała przy tych zdjęciach, na których natura stworzyła wręcz geometryczne wzory! Tak sobie pomyślałam, że nasze rzepiary, kłosiary i inne tego typu „modelki” chyba by tam oszalały! 😀
Ty siedź cicho i nie wywołuj rzepiar i tych innych, zresztą rzepak już przekwitł 🙂
Bo się zaczną pakować, a daleko nie polecą, granice zamknięte.
Oczy jeszcze nacieszysz, wstawimy trochę wiosny i nie tylko.
Pozdrowienia:-)))
Obłędne kolory! A wisteria mnie zachwyciła!
Wiosna to chyba najpiękniejsza pora roku.
Wisteria zachwyca każdego i nawet kolejki się tworzą, ale kwitnie bardzo krótko.
Pozdrowienia 🙂
Ależ kolory! To drzewo migdałowe w przymrozkach cudne, a rzepak, no cóż takich kolorów u nas nie ma, to znaczy są, ale nie tak wyraziste, a może to tylko wasze czary? Piękne zdjęcia.
Czarów żadnych nie odprawiamy 🙂
Kiedy zaczyna kwitnąć rzepak, nie jest tak intensywnie żółty.
Potem jego kolor zależy od nasłonecznienia, pory dnia. Na zdjęciu to różnie wychodzi.
Pozdrawiamy 🙂
Piękna wisona, pełna kolorów. Zachwycające zdjęcia. Takie, że tylko lecieć do Australii…Ale nie można, cały świat się zamknął.
Lecieć nie można, pozostają zdjęcia i czekanie na naszą wiosnę.
Dzięki i pozdrowienia:-)
U Was do wiosny a u nas w kierunku zimy, ale jeszcze po drodze piekne Zlota Jesien 🙂 Nie moge napatrzec sie na te Wasze fotografie! Musicie koniecznie wydac jakas foto-ksiazke! 🙂
Jak u nas będzie wiosna, to tam jesień.
Wszystko do góry nogami. Trzeba się u nas teraz cieszyć złotą jesienią. Wiosna też przyjdzie.
Książek tego typu jest tysiące.
Pozdrowienia 🙂
Piękne te widoki, tak kolorowo. Ciekawa jestem jak pachną drzewa migdałowe, gdy kwitną.
Nie wiemy, jak pachną drzewa, zapachu nie było czuć. Ale coś przytoczymy: MIGDAŁY AUSTRALIJSKIE W Australii panują nieco inne zasady dotyczące uprawy migdałów. Migdały australijskie są produkowane w nowoczesny sposób, linie produkcyjne odbywają się bez chemicznej technologii i bez pasteryzacji. Dzięki temu zachowują one swój naturalny smak oraz bogactwo składników odżywczych i zdrowy wygląd. Dopiero osoba, która skosztuje migdałów australijskich, może uznać, że zna prawdziwy migdałowy smak. Zbiór i przetwarzanie w przypadku produktów pochodzący z Australii odbywa się od lutego do kwietnia. Wytrząsarki są używane do potrząsania pniem drzewa tak, że orzechy spadają na ziemię. Następnie migdały są przetwarzane w… Czytaj więcej »
Ależ radosna żółć rzepaku. Niektóre zdjęcia zdają się przypominać polskie Kocie Góry, gdzie wiosną rzepak szaleje.
Żółty jest kolorem optymistycznym, wiosennym, a rzepak kojarzy się z wiosną.
Pozdrowienia 🙂
Cudowne widoki, pełne barw i takiej przyrodniczej euforii 🙂 Mam jednak wrażenie, że Wy cokolwiek sfotografujecie to zawsze będzie przepiękne i niesamowite w odbiorze 🙂
Ściskam mocno z dzikiego zachodu….Polski 😉
Dziki zachód nie taki dziki 😉
Dziękujemy za miłe słowa i pozdrawiamy 🙂
O ja Cię dzięki Tobie na nowo odkryłam Australię. Cudowne miejsca, piękne zdjęcia ukazujące budzącą się do życia przyrodę.
Australia ma różne oblicza i wiele osób jest zdziwionych, że tam rośnie rzepak, że jest też śnieg.
Sporo osób myśli, że to pustynia i ganiający z bumerangami Aborygeni.
Nic bardziej mylnego 🙂
Pozdrowienia!
Pięknie, cudownie i anielsko 💞 dziękuję za te widoki Irenko. U mnie za oknem deszcz, za za chwilę będę mogła ryż ulrawaoc w ogrodzie tyle mam wody 🙈 znowu przyszła najgorsza pora roku, a my jak więźniowie siedzimy i do słoneczka pojechać nie możemy…
My ten ryż to chyba niedługo wszyscy będziemy uprawiać.
Jesień nie jest ciekawą porą roku, zwłaszcza jak miało się okazję wyjechać, tam, gdzie słońce. Teraz wszyscy uziemieni.
Chaos się powiększa i optymizmem nie wieje.
Trzymaj się ciepło 🙂
Piękne ujęcia, przyroda zaskakuje, u nas jesień się dopiero zaczęła a jak patrzę na te cudne ujęcia to już tęsknie za wiosną.
Taka tęsknota dobrze robi, wiemy, że wiosna przyjdzie.
Życia w zimnie i bez słońca chyba nikt sobie nie wyobraża.
Pozdrowienia ! 🙂
Przepiękne widoki, niektóre niczym z bajki. Ten kraj bardzo mnie fascynuje, zwłaszcza za swoją różnorodność
Dziękujemy i pozdrawiamy 🙂
Tyle barw i kolorów – jak na wiosnę przystało. Widoki są powalające i szkoda, że obecnie za oknem szaro i buro. Ostatnie zdjęcie jest bajeczne, pozdrawiam z chłodnej Irlandii Półn
Dziękujemy bardzo i my pozdrawiamy 🙂
Cudowne zdjęcia, wiosny chcę, pragnę jej całą sobą 🙂 to była rokosz dla oczu, te kolory… mogę patrzeć i patrzeć, chcę jeszcze – czekam na kolejną część 🙂
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy 🙂
Cóż za rozkosz oglądać takie fotografie. Uchwycone w kadry najpiękniejsze chwile. Cudowności. To powinno być wydawane w formie albumów i kalendarza niesamowite. Człowiek ma ochotę natychmiast wstać i pobiec w tamtym kierunku!
Dziękujemy za miłe słowa i pozdrawiamy 🙂
Uwielbiam pola rzepaku! Ten żółty jest mega energetyczny. Mam to szczęście że mieszkam na wsi więc majowe wycieczki to ładowanie akumulatorów. Ale rzepak w Australii też jest piękny, a te zdjęcia? Cudowne
To prawda, rzepak na zdjęciach i na żywo potrafi naładować energią.
Dziękujemy i pozdrawiamy 🙂
Dziękuję za kolejną wspaniałą wyprawę do bajecznego miejsca 🙂 Widoki po prostu zapierają dech w piersiach i zdjęcia takie piękne, że naprawdę trudno oderwać wzrok 🙂 Już mi się chce wiosny ;)))
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy serdecznie 🙂
Przepiękne widoki. Zrobiło się bardzo wiosennie w ten jesienny dzień.
To miło, wiosny potrzebujemy.
Pozdrowienia 🙂
Śliczne zdjęcia i widoki. Faktycznie teraz chce się tam przenieść jak najszybciej.
Australia w ogóle jest pięknym miejscem, jest jednym z moich marzeń do odwiedzenia. 🙂
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy 🙂
To wszystko to jest jakaś magia!
Nam się marzy Autralia, ale z uwagi na ceny lotów to marzenia na razie jest oddalone w czasie. Niemniej jednak wiem, że kiedyś je spełnimy <3
Australia ma zamknięte granice .
Ceny lotów nie były aż takie straszne. Mamy nadzieję, że wszystko wróci do normy i odwiedzicie Australię. Warto!!
Pozdrowienia 🙂
Połowę z tych fotek mam ochotę ukraść i sobie zrobić kompozycje pulpitu w windowsach.
Nie ma problemu 🙂
Może nie kradnij, a masz ochotę na jakąś fotę, napisz.
Pozdrawiamy 🙂
Kolory są niesamowite, zupełnie inaczej wyobrażałam sobie Australię, bardziej suchą i pomarańczową, ach te clichés! Pozdrawiam serdecznie!
Australia też bywa sucha, spalona słońcem.
Każda pora roku przynosi zmiany.
Pozdrawiamy 🙂
Jestem ciekawa innych por roku w Australii, ale nie wiem, czy swoim urokiem przebija wiosnę!!! (U nas slota, szare niebo, nieprzyjemny wiatr…) Takie podróże, nawet jeśli jedynie na ekranie, dobrze nam robią! Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
Każda pora roku w Australii ma swoje zalety. Ten kraj ze względu na dużą powierzchnię nie ma jednolitego klimatu i podzielony jest na różne strefy.
Ma jednak cztery pory roku, tylko odwrócone do naszych. Przepiękna jest jesień, zimą w niektórych stanach jest mnóstwo śniegu i można jeździć na nartach. Latem są upały, spalona słońcem ziemia i miliardy upierdliwych, australijskich much. Wiosna jest chyba zdecydowanie najpiękniejsza.
Cudowne widoki! Najchętniej to bym się teraz tam teleportowała…
Ola, chyba więcej byłoby chętnych do tej teleportacji.
Pozdrawiamy 🙂
Przepiękne te zdjęcia, oglądałam każde po kolei i nie mogłam się napatrzeć. Doceniam umiejętności fotografa, bo wiem dobrze ile kosztuje czasu i wysiłku taka skomplikowana sesja. A my możemy sobie patrzeć na gotowe:)
Bardzo dziękujemy. Fotograf pęka z dumy 🙂
Serdecznie pozdrawiamy 🙂
Przecudowne! Niezwykłe! Wspaniałe! Zachwycam się baaaardzo!!!!!
Dziękujemy bardzo 🙂
Pozdrowienia !
Przepiękne zdjęcia i fascynująca Australia … Pytanie czy z powodu tego wirusa naprawdę jest tam teraz taka tragedia, ze ludzie są totalnie zniewoleni … bo to co czytam to włos się jeży na głowie …
Beatko, a co Ty czytujesz? Bo nam się włos na głowie jeży. Australia Południowa to stan, gdzie od paru miesięcy nie stwierdzono wirusa. Jeżeli przyleci jakiś zarażony pasażer, który tu mieszka, natychmiast jest izolowany. Nie było tutaj dnia lockdownu. Nikt nie nosi nigdzie maseczek. Nie ma żadnej paniki i zniewolenia. Granica Australii jest zamknięta dla innych krajów. Granice między stanami różnie, zależy od sytuacji. Tylko w Melbourne grupa aktywistów demonstrowała i nic sobie z poważnej sytuacji nie robiła. Tam jest gęste zaludnienie. Tak rozniósł się wirus. To stan Wiktoria. Policja szybko się z nimi rozprawiła, wprowadziła godzinę policyjną, izolowała miasto,… Czytaj więcej »
Przepiękne widoki. Niektóre ujęcia to mam wrażenie jakby to było w naszym polskim Beskidzie Niskim 😂. Opis mnie znowu rozczarował, dlaczego już koniec 😉.
Dziękujemy 🙂
Lada moment będą na blogu kolejne wiosenne zdjęcia.
Pozdrawiamy 🙂
To faktycznie niesprawiedliwe,najlepiej jakby ktoś nareszcie wymyślił teleportację. Mieć takie specjalne drzwi w swoim ogrodzie,otwieramy i jesteśmy w innym świecie. Kolory obłędne, cudnie. Jak patrzę na te pola rzepaku to myślę,że pobijają wszelkie instagramowe ustawki,takie piękne i rozległe.
Bardzo by się takie magiczne drzwi przydały. Leje, wieje, a tu otwierasz drzwi i wiosna, słońce i od razy chce się żyć.
Rzepakami nie będziemy zanudzać na instagramie, może czasami, jak zasypie drogi i będą marzły uszy, wstawimy dla poprawy nastroju.
Pozdrawiamy Violu 🙂
Przepiękne zdjęcia, przepiękna wiosna, przepiękna kolorystyka i te kontrasty. Nacieszyłam oczy i nie mogę się doczekać tego, co zobaczę w drugiej części!
Pozdrawiam 🙂
Dziękujemy bardzo 🙂
W drugiej części też będzie wiosna, ale mniej żółci.
Pozdrawiamy serdecznie !
Piękne widoki! Lubię polską jesień, ale zimą zapewne będę czekała na wiosnę 🙂
Złota polska jesień jest zachwycająca, ale zimą faktycznie czeka się już na wiosnę.
Pozdrowienia 🙂
Absolutnie zachwycające zdjęcia..
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy 🙂
Ależ pięknie złociście, macie rękę do robienia takich pięknych zdjęć jak mało kto.
Bierzecie udział w jakichś konkursach?
Dziękujemy bardzo 🙂
Nie bierzemy udziału w konkursach.
Był jeden i wystarczy.
Pozdrowienia 🙂
Dla mnie po prostu bajka! Magia kolorów m, dominuje rzepak, ale jak pięknie kwitną też migdałowe drzewa! Taka wiosna to się rozumie! U nas na Malcie też się teraz zacznie wiosna – nie taka jak w Australii, ale to moja ulubiona pora roku na Malcie, wszystko teraz będzie kwitnąć!
To ja się wyprowadzam na Maltę.
Mam dosyć ciemności, deszczu i ogromnego, żółknącego modrzewia tuż za oknem.
Opadają igły i są wszędzie, znalazłam je nawet w łóżku.
Wiem, że na Malcie już niedługo wiosna. Mam nadzieję, że ją pokażecie.
Dziękujemy i pozdrawiamy 🙂
Jakie barwy! ❤️
Tak wygląda wiosna w Australii i nie jest to PS.
No byłam i widziałam 🙂
|Przyjemnie jest oglądać takie zdjęcia, kiedy za oknem szaro i ponuro