
W Kapadocji byliśmy dwa razy. Pierwszy nasz pobyt to część półrocznej podróży z Australii do Polski.
Wyjechaliśmy wtedy przed południem z Dogubayazit we wschodniej Turcji w kierunku Goreme. Pożegnał nas jeszcze ryk muezina z minaretu przy naszym hotelu. Niedługo po wyjeździe austobus, którym podróżowaliśmy, został zatrzymany przez wojskowy patrol.
Byliśmy jedynymi turystami, którzy przekroczyli granicę irańsko-turecką i nasze bagaże zostały zabrane do kontroli, sprawdzano czy aby nie przemycamy narkotyków. Pasażerowie przez okna przyglądali się, jak wybebeszane są nasze podróżne torby, a majtki i skarpetki fruwają dookoła. Nic nie znaleziono i mogliśmy jechać dalej. Zresztą nie wyglądaliśmy jak przemytnicy.
Podróż zajęła nam wiele godzin i wieczorem, kiedy już zapadał zmrok, przyjechaliśmy do Goreme. Marek wcześniej rezerwował przez jakąś stronę internetową hotel. Ja oczywiście bardzo chciałam mieszkać w hotelu, którego pokoje wykute są w skałach. Chcieliśmy się poczuć jak Wilma i Fred Flinstonowie ze słynnego amerykańskiego serialu.
Spelunka
Pod dworzec autobusowy podstawiono samochód, który zawiózł nas na miejsce. Zmęczeni po wielogodzinnej podróży padliśmy w jaskini, czyli naszym pokoju. Nie była to luksusowa jaskinia, od wielu miesięcy byliśmy w drodze i musieliśmy liczyć się z budżetem. Ciemny, ciasny pokój i do tego zimno, jak w kostnicy. Jest łóżko, jest łazienka, nie śpi się na podłodze, ale szału nie ma. Śniadania niestety nie przynosili do łóżka. Musieliśmy wyjść na zewnątrz. Na tarasie siedzieli pierwsi goście hotelowi, było chłodno, a ja cieszyłam się, kiedy zaczęły mnie ogrzewać promyki słonka.
Po śniadaniu ujrzeliśmy nazwę naszego hotelu: „Spelunca”. No w czymś takim jeszcze nie spaliśmy. Spelunka kojarzy się z obskurną knajpą , czy meliną. W Goreme jest hotel przy hotelu i „Spelunca” okazała się luksusowym miejscem obok naszej jaskini, gdzie z tarasów zakochani oglądają romantyczne loty balonem. Nazwy naszej spelunki nawet nie pamiętamy.


Spacer
Poszliśmy na spacer i postanowiliśmy wypożyczyć skuterek. Był już czerwiec, mimo chłodnych nocy i poranków, w ciągu dnia panował upał. Skuterek jest całkiem niezłym środkiem lokomocji, bo możemy dotrzeć w ciekawe doliny, czy wąwozy. Rower jest dobry, ale w mieście, poza nim drogi są piaszczyste i strome, więc ten środek lokomocji raczej nie zdaje egzaminu.
Najlepszy jest motor crossowy, który najbardziej polecamy. Warto wyjechać poza Goreme i odpocząć, podziwiając cuda natury. W mieście ciągle tętni życie, jest gwarno i męcząco, chociaż boczne uliczki wyglądają na spokojne.






Bajkowa Kapadocja
O Kapadocji słyszeliśmy wcześniej, oglądaliśmy zdjęcia, filmy, więc mieliśmy jakieś wyobrażenie o tym miejscu.
Zwłaszcza, że w Iranie byliśmy w Kandovan, które nazywane jest „irańską kapadocją” i podobne tufy wulkaniczne widzieliśmy. Kandovan zrobił na nas ogromne wrażenie. Jednak Kapadocja przerosła wszelkie nasze oczekiwania.
Nie da się tego opisać, to trzeba zobaczyć. Bajkowa kraina, unikalna na świecie. Tak niesamowitych formacji skalnych nie zobaczymy nigdzie. Kapadocja powstała 60 mln lat temu na skutek wybuchu trzech wulkanów i konsekwencji tego zdarzenia.




Goreme
My tymczasem zwiedzamy Goreme.
Goreme to miasto znajdujące się w dolinie o tej samej nazwie. Jest urocze, pełne ukwieconych uliczek, jednak coraz bardziej skomercjalizowane. Hotele i hostele, restauracje, sklepy z pamiątkami, wypożyczalnie skuterów, agencje, gdzie można wykupic lot balotem i tysiące ludzi ze świata. Jest gdzie zjeść, gdzie spać. Zresztą musimy przyznać, że jedzenie w restauracjach jest bardzo dobre, a wybór hosteli i hoteli duży. Musimy dodać, że jest bardzo czysto, mieszkańcy sprzątają domy, place, uliczki, okolice hoteli i śmieci raczej nie ma. Co dziwne, mieszkańcy też są prawie niewidoczni.




Nocami jadą tu autokary z turystami, rankiem pakuje się ich do balonów, lot zaliczony, potem lunch i wyjazd. To nie recepta na to miejsce. Najlepiej przyjechać tu na kilka dni z plecakiem i poczuć Kapadocję. Wypożyczyć skuter i oddalić się od miast, poczuć smak kurzu z polnych dróg, między niesamowitymi tufami wulkanicznymi.
Skuterkiem po polnych drogach
Na skuterku jeździliśmy nieznanymi nam drogami, podziwiając jedno z najwspanialszych miejsc, jakie stworzyła natura. Oglądaliśmy podziemne kościoły, domostwa, gołębniki, wąwozy i doliny. W wulkanicznych tufach wykuwano całe miasta. Zwiedzanie tych miejsc polecamy jednak z przewodnikiem, jest ciemno i klaustrofobicznie.







![]() |
To Uchisar, wygląda jak ser szwajcarski. Widoki z góry fantastyczne. |











Pojechaliśmy do Uchisar. To trochę mniej znane miasteczko niż Goreme, ale warto wspiąć się na wzgórze i zobaczyć fantastyczne widoki na okolice. Wrażenia są nie do opisania. Jeździliśmy do późnego wieczora.









![]() |
Wulkan Erciyes Dagi |



Nie, nie lecieliśmy balonem. Byliśmy wiele miesięcy w podróży i musieliśmy dotrzeć do Polski.
Nasze marzenia o locie schowaliśmy w naszej spelunce i wieczorem zmęczeni po dniu pełnym wrażeń, poszliśmy spać. Rankiem nie chciało mi się wyściubiać nosa w tej kostnicy. Marek pojechał sam, aby zrobić zdjęcia unoszących się nad tą piękną krainą balonów.

![]() |
Nasza spelunka |
Balony nad Kapadocją















Po śniadaniu oddaliśmy skuterek i autokarem udaliśmy się do Istambułu.
Kapadocja to kraina, której nigdy się nie zapomina. My wróciliśmy tu po kilku latach. Jak Wy wspominacie Kapadocję ?
Powiem szczerze, że Kapadocja dawno jest na mojej liście marzeń podrózniczych. A orientujecie się moze co w oryginale oznacza ta Spelunca 🙂 ? Strasznie mnie zaintrygowała ta zbieżność w nazwach 🙂
Spelunca to łacińskie słowo i oznacza między innymi jaskinię-)
Kapadocja jest przepiękna i warta odwiedzenia. Byliśmy tam dwa razy, ale kolejny raz też byśmy pojechali.
Pozdrawiamy!
Zachwycające zdjęcia. Pięknie opisana ta zaczarowana kraina. My byliśmy też dwa razy. Ważny był ten drugi raz bo dojechaliśmy do Kapadocji z Polski naszym kamperem. Spędziliśmy tam wspaniały tydzień włócząc się bezdrożami Kapadocji i śpiąc przy grzybach skalnych. Wyczytałam, że Spelunca z łacińskiego znaczy jaskinia.:)
Dzięki!
Sprawa spelunki już się wyjaśniła-)
Najlepiej wypoczywa się tam właśnie poza miastami.
Nocleg pod grzybami rozumiem, a spaliście w Dolinie Miłości?
Kraina jest faktycznie zaczarowana.
Pozdrawiamy serdecznie!
Ale świetne widoki, wow.
Dziękujemy i pozdrawiamy-)
Moje marzenie o Kapadocji spełniło się w czasach sprzed fotografii cyfrowej. Do dziś pamiętam miejsca, które pokazujecie i podpisuję się pod stwierdzeniem, że Kapadocja nie ma swojego odpowiednika na świecie, jest wyjątkową krainą, jak z bajki. Zdjęcia zjawiskowe i przygoda ze spelunką 😀 ciekawa. Pozdrowienia M.
Kapadocja jest rzeczywiście bajkową krainą i bardzo unikalną.Tylko irański, niewielki Kandovan daje wyobrażenie, jak wyglądają tufy wulkaniczne i mieszkania wewnątrz nich.
Drugim razem już do spelunki nie trafiliśmy-)
Dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy!
Pięknie! Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę te cuda. Już w październiku. 😉 Mój pomysł a Kapadocję jest taki, żeby zostać 1-2 noce w Goreme albo Uchisar a potem spędzić 4—5 dni wędrując po okolicznych dolinach. Plus konie!
Miło,że dołączysz do grona osób, które ujrzały Kapadocję.Niesamowita i piękna kraina.
Zwiedzając doliny fajnie jest miec kampervana i motor crossowy.Bo drogi piaszczyste, podjazdy,zjazdy,chaszcze no i przepiękne formacje skalne.Spokojnie można tam zostac i dwa tygodnie, nudzic się nie będziesz.Turystyka konna jest tam bardzo popularna, więc mamy nadzieję,że spełnisz swoje marzenia.
Dziękujemy i pozdrawiamy!
Wspaniałe widoczki, marzenie! 🙂
Dziękujemy i pozdrawiamy!
Przepiękne widoki. Z wielką chęcią bym się wybrała. I ten lot balonem!
Dziękujemy i pozdrawiamy!
Niesamowite miejsce i cudne zdjęcia! Aż chce się spakować plecak i tam wyruszyć ☺️
Dziękujemy i pozdrawiamy-)
Turcja jeszcze przede mną – cudne widoki!
Turcja jest pięknym krajem,który bardzo polecamy!
Pozdrowienia-)
Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to skały. Bardzo piękne i wyglądają trochę tak jakby ktoś nad nimi siedział i dłubał w nich 😀 I w sumie masz rację, że to pewnie unikat jakich nigdzie indziej nie znajdziemy 🙂
Mieszkanie w skale trzeba wydłubac-)
Kapadocja jest unikatem na skalę światową i tylko w Iranie mały Kandovan jest podobnym miejscem, a mieszkania mieszczą się w wulkanicznych tufach.
Pozdrowienia!
Super! Byłam kiedyś w takich skalnych miasteczkach i nawet obiad tam jadłam.
Dzięki!
Gdzie były te skalne miasteczka?
Pozdrawiamy!
Pięknie i zdjęcia cudowne
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy!
Słyszałam już nieraz, że Kapadocja jest przepiękna i zachwycająca. Wasz wpis to jak najbardziej potwierdza 🙂
Miło nam!
Dziękujemy,pozdrawiamy i zachęcamy do odwiedzenia Kapadocji!
Skały robią wrażenie. A do tego te balony – wyglądają wprost surrealistycznie.
Dziękujemy i pozdrawiamy!
Wiele słyszałam o Kapadocji i fakty znie masz rację, tam nie można wpaść jak po ogień. Tam trzeba pomieszkac, zdjęcia cudownie oddały niesamowitosc piękna tej krainy. Jeszcze tam kiedyś pojadę!
Violu, faktycznie Kapadocja nie zasługuje na jednodniową wycieczkę.
Tak przyjeżdżają tu autokary z innych miast, rankiem do balonów, lunch i wyjazd.Turyści nie mogą zobaczyc uroków tej pięknej krainy, najważniejsze,że lot zaliczony.
Kapadocja jest przepiękna i można tam wracac wiele razy.
Dzięki i pozdrowienia!
Nigdy by mi przez myśl nie przeszło, że może być hotel w skale!, że można mieszkać w skale! Nie wiem czemu, skoro ludzie pierwotni tak właśnie mieszkali, a teraz dość mocno ingerujemy w ziemskie tereny i drążymy drogi w skałach. Jednak pomijając moje "nieogarnięcie" zazdroszczę tak pięknej podróży i możliwości zobaczenia tych cudowności na własne oczy. Może kiedyś się tam wybiorę. Widoki przekonują!
Bardzo wiele hoteli w Kapadocji mieści się w skałach, wiele z nich jest bardzo drogich i bardzo ekskuzywnych.Są one poszukiwane przez turystów.Tu przyjeżdżają nie tylko plecakowcy , ale np.pary młode w podróż poślubną.Takie pokoje są idealne w czasie upałów.To nie klepisko ze skórą mamuta, na której się śpi.W drugiej części dodamy zdjęcia hotelu, w którym spaliśmy.
Wiesz,że w Tajlandii spaliśmy w pniu drzewa? To dopiero była atrakcja, w tym pniu mieściła się sypialnia i łazienka.
Kapadocja jest przepiękna i warto tam jechac.
Pozdrawiamy!
Jakież Wy macie spektakularne podróże! <3
Niestety, nie jesteśmy milionerami i na te podróże ciężko pracujemy.
Pozdrawiamy serdecznie!
Nie wiem jak to robicie, ale wiele waszych zdjęć wygląda, jak z innej planety! 😮
No co Ty, Kapadocja wygląda jak inna planeta.
Trzeba bardzo wcześnie wstac, aby zrobic przyzwoite zdjęcia, kiedy jest dobre światło.Również zachody słońca temu sprzyjają.No i trzeba miec koncepcję zdjęcia oraz dobry refleks.
Pozdrowienia!
Wczoraj widziałam zamek Uchisar w parku miniatur w Krajnie/Góry Świętokrzyskie. Fajnie by było zobaczyć go w oryginale kiedyś jak i całą Kapadocję.
Zapewne zobaczysz, bo naprawdę warto!
Pozdrowienia-)
W Kapadocji spędziliśmy kilka dni w trakcie naszej podróży poślubnej. Był to najdalszy punkt naszego miesiąca miodowego, do którego dotarliśmy naszym autem bez klimy. Mieszkaliśmy w Goreme, na Campingu Panorama. Codziennie budziły nas przelatujące nad głową balony. Magia!
Bardzo dużo par wybiera Kapadocję jako miejsce podróży poślubnej.
Super opcja na spędzenie takiego czasu.
Macie cudowne wspomnienia, jeszcze autem bez klimy.
Pozdrowienia-)
Jak zwykle relacja zapiera dech. Cudowne zdjęcia, niezwykle miejsce, a Wy wspaniale oddaliście jego nieziemski klimat. Musze kiedyś tam dotrzec, pozdrawiam
Gabi, to Ty jeszcze nie byłaś w Kapadocji?
Koniecznie tam jedź, a nie będziesz zawiedziona.
Dziękujemy i pozdrawiamy!
Nie, nie byłam. Wszystkie zdjecia powalaja. U Was zawsze tak jest. Różnorodne, inne. Swietne tez są też dwie muzułmanki z aparatem na tle nieba. Takie zdjecia zapadaja w pamieci. dla mnie bomba! Szacun.
Dzięki serdeczne!
Ładne zdjęcia, które z pewnością zachęcą do odwiedzenie tego miejsca.
Dziękujemy i pozdrawiamy!
Miejsce magiczne. Formacje skalne są niesamowite! To niebywałe, co natura potrafi stworzyć. Nie mogę napatrzeć się na te zdjęcia
Kapadocja to faktycznie fantastyczna kraina,którą trzeba w życiu zobaczyc.
Dobrze,że natura robi nam takie cudne niespodzianki.
Pozdrowienia-)
Gdzie się nie pojedzie to natura robi swoje – potrafi zaskoczyć!
Cudowne zdjęcia! Nie mogę się na nie napatrzeć!
Dzięki i pozdrowienia!
Miałas rację Irenko we wszystkim, coś niesamowitego. Dzięki Waszym zdjęciom nareszcie nam wyobrażenie o tym miejscu. Pokazane z rozmachem na artystycznych fotografiach poszerza moją wiedzę i za to jestem wdzięczna. Bardzo pieknie tam jest i bardoz bym chciała te cuda zobaczyć. To ciekawy zbieg okoliczności, bo własnie opracowuję Jordanię do której polecielismy z Turcji odkładając Kapadocję na inny czas. Fantastycznie to pokazałaś, Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Marylko!
Kapadocją byliśmy zauroczeni i pierwszym i drugim razem.Unikalna,bajkowa kraina.
Nic nie zastąpi osobistej podróży do tego miejsca.Tam się można tylko zachwycac.
Pozdrawiam serdecznie!
Ale niesamowite miejsce i te zdjęcia niczym z katalogu podróżniczego 🙂 poczułam się jakbym tam była. Jestem pod wielkim wrażeniem tego cudownego miejsca.
Bardzo dziękujemy i pozdrawiamy!-)
Nie mamy teraz innego wyboru jak wybrać się do Kapadocji. Te skały, te jaskinie i te balony robią nieziemskie
widoki. Zakochałam się w nich, a to wszystko dzięki Wam.
Patrząc na zdjęcia wczasowe znajomych widzę Turcję, a jakże ale tylko woda, basen, jakieś trunki i hotele i może palemka, a tu takie cuda!
Serdeczności.
Dziękujemy bardzo!!!
Wybierzcie się do Kapadocji, a nigdy nie pożałujecie.
Zakochacie się w tym cudownym miejscu.
Pozdrawiamy serdecznie!
A w jakim czasie najlepiej się wybrać do Kapadacji ?
Zdecydowanie poza sezonem. Nie ma tłumu turystów.Piękna jest wiosna, ale noce i poranki chłodne.Zimą bywa tam śnieg.Musicie sami przestudiowac mapę pogody.
Rozumiem, dziękujemy za podpowiedź. 🙂
Przepiękne miejsce. Jedno z najładniejszych rzeczy jakie widziałam.
Kapadocja jest zjawiskowa i unikalna.
Pozdrawiamy!
Ze zdjęć wnioskuję, że jest część Kapadocji, której nie widziałam 😐
Wypożyczyliśmy skuterek i jeździliśmy, gdzie się tylko dało.
Rok temu ponownie byliśmy w Kapadocji, więc jeszcze trochę zdjęc będzie.
Pozdrowienia!
Piękne zdjęcia – inny świat. Piękne kolory a lot balonem to moje marzenie. A zastanawiam się do czego nawiązuje nazwa Waszego bloga bo w moim środowisku rodzinnym funkcjonowało określenie "hultaj" 😉 ale to by do Was pasowało niepokorni zdobywcy świata, których nie da się posadzić na miejscu bo chcą żyć i przeżywać. Dzięki temu można zobaczyć piękne relacje z Waszych wakacji:) pozdrawiam i życzę wielu wspaniałych podróży
Lot balonem w Kapadocji jest chyba marzeniem bardzo wielu ludzi.
Bajkowa kraina.
No jesteśmy takie dwa hultaje, które nosi po świecie.Bardzo lubimy podróżowac,ale na każdą podróż trzeba zapracowac.Nasze wpisy są na portalu kolumber, gdzie mam nick hooltayka i tak wymyśliliśmy nazwę naszego bloga.
Dziękujemy pięknie i pozdrawiamy-)
Cudowne są te zdjęcia 😍😍😍 Turcja od zawsze mnie ciekawi i fascynuje 🙂
Dziękujemy i pozdrawiamy!-)
Niesamowite miejsce! Zdjęcia są tak wspaniale, że nadają się do jakiegoś magazynu podróżniczego!
Dziękujemy i pozdrawiamy!-)
Naprawdę wyjątkowe miejsca, jak z jakiegoś nieziemskiego planu filmowego.
Sceneria księżycowa i bajkowa.
Kapadocja jest wyjątkowa.
Pozdrowienia!-)
Kapadocja jest niesamowita, chyba takiego krajobrazu, to nie ma w całym świecie.
Fajny ten pomysł z jeżdzeniem na skuterku, bo rowerem, to jednak za ciężko by było
i zamiast zwiedzania musielibyście odpoczywać 🙂
krystynabozenna
Rower raczej nie wchodzi w grę, boczne dróżki są bardzo piaszczyste.Jest z górki,albo ostro pod górkę.W wielu miejscach nawet skuterek ledwo daje radę.
Kapadocja jest wyjątkowa,ale podobne ukształtowanie terenu występuje w irańskim Kandovan i włoskiej Materze.Jednak nie na taką skalę.
Pozdrowienia!
Rower w Kapadocji jak najbardziej jest dobrą opcją. Owszem, jest piach. Ale mnóstwo ścieżek jest mocno ubitych. A to że z górki i pod górkę, to właśnie lepiej. 🙂 I w trakcie naszej wizyty w Kapadocji żałowaliśmy, że nie mamy ze sobą rowerów.
My wypożyczyliśmy skuter i to była świetna opcja.
Można było wjechać w małe dróżki i zobaczyć super krajobrazy.
Kapadocja jest stworzona raczej do zwiedzania rowerem, lub skuterem.
Dotrzemy do najpiękniejszych miejsc.
Pozdrowienia 🙂
Oj nie Irenko – najlepiej tą część świata zwiedzać motorem crossowym, jak zrobiliśmy to drugim razem. Skuter nie radzi sobie dobrze w tamtym terenie.
Pomimo negatywnych początków podróży, widac ze było na prawdę fajnie, pozazdroscic 😊
Oczywiście,to była fajna przygoda.
Wspaniałe wspomnienia pozostały.
Pozdrowienia!
Jak zawsze zdjęcia zapierają dech w piersiach. I te spektakularne skały, coś fantastycznego!
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy!
Jestem pod głębokim wrażeniem przede wszystkim profesjonalnych zdjęć. Niesamowita kompozycja, jakość, wow! Przemytnicy teraz już nie wyglądają jak przemytnicy. Zdarzają się nawet rodziny z dziećmi z paczuszką narkotyków w pluszaku potomka. Takie kwiatki.Ale najgorsze są historie, kiedy przemytnik podrzuca paczkę narkotyków do bagażu zupełnie niewinnej osoby, a potem po przekroczeniu granicy (jeżeli turyście akurat nie sprawdzali rzeczy) kradnie mu bagaż. Skuter zawsze sprawdza się najlepiej, w miastach także. A rower – no cóż, tutaj trzeba siły i kondycji przede wszystkim. Miałam przyjemność wypożyczyć skuter jak byłam na wakacjach na Krecie i to był strzał w dziesiątkę. Nie pamiętam czy była… Czytaj więcej »
Co do przemytników się zdadzamy.
Rowerem w miarę dobrze jeździ się po płaskim terenie.
Aby zobaczyc Kapadocję trzeba wyjechac na boczne drogi, które są wąskie, piaszczyste.
Jest ostro pod górkę i z górki. Rower tu się zupełnie nie nadaje, ale motocross już tak.
Fajnie, że w wielu turystycznych miejscach można wypożyczac skuterki.
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy-)
To niezupełnie tak, jak pisze Irenka. Skuterpozwala tylko na poruszanie się wprawdzie po wąskich scieżkach, ale wyłącznie suchych i stosunkowo łatwych. Motocykl crossowy otwiera zupełnie nowy pułap możliwości jednak wypożyczanie bez umiejetności prowadzenia takiego pojazdu, to trochę szaleństwo, nie mówiąc juz o tym, że w razie wypadku nie sądzę, aby ubezpieczenie podróżne pokryło jakiekolwiek koszty. Można tez wypożyczyć quada, ale tutaj podobnie umiejętności są niezmiernie ważne, chociaż w łatwym terenie ( ale tylko w łatwym) pojazd nie jest tak trudny w prowadzeniu, jak motor crossowy.
Boskie miejsce<3
Boskie!
Pozdrawiamy-)
Niesamowite zdjęcia. Balony przyciągają oko jak magnes. A scenerie takie, że chce się od razu tam jechać.
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy!-)
Jest to jedno z tych miejsc, które koniecznie chcemy odwiedzić. Czekamy aż najmłodszy trochę podrośnie i ruszamy w podróż
Najlepiej podróżowac, kiedy dzieci podrosną.
Kapadocja należy do miejsc,które trzeba zobaczyc.
Pozdrowienia!
Te zdjęcia mają w sobie magię!
Dziekujemy!
Sceneria wprost bajkowa! Zdjęcia są fantastyczne i można się przy nich rozmarzyć! Niebywałe skały, wyglądają jak z jakiegoś filmu o kosmosie 🙂
Dziękujemy za komentarz-)
Kapadocja to świetne miejsce na kręcenie filmów o kosmitach.
Oszczędzi się na scenografii.
Pozdrowienia!
Cudo! marzę o zwiedzeniu Kapadocji! 😉 oczywiście chciałąbym również lecieć balonem ale nie jest to chyba jeszcze na moją kieszeń ;P
Obserwujemy? zacznij i daj znać u mnie 😉
Bardzo dziękujemy za komentarz. Co do propozycji – wybacz Jagoda, ale obserwowanie jakiegokolwiek bloga dla nas powinno wynikać z zainteresowań. jak i z jakości przedstawianego materiału, a nie wskutek jakiegoś układu. Dla nas wszelkie takie deale są nie do przyjęcia, niemniej bardzo dziękujemy za ofertę.
Widoki zapieraja dech w piersiach, te mieszkania wykute w skałach robią wrażenie. Całe miasto wygląda niesamowicie 🙂
Dziękujemy za komentarz!-)
Te hotele i budynki w skałach są niesamowite. Nie spałam nigdy w takim miejscu, widoków wierzę, że się nie zapomina. Ale takiej przygody z kontrolą bagażu nie chciałabym jednak przeżyć. Choć Turcja jest na mojej mapie marzeń miejsc do odwiedzenia 😉
To była tylko kontrola od strony Iranu.
Nawet nie wyobrażasz sobie, jak wyglądają kontrole w innych krajach.Nawet lalce głowę się ukręca i walizki wypakowuje do ostatniej rzeczy, rentgeny, psy.
Turcję warto odwiedzic, bo to wspaniały kraj.
Pozdrowienia!
Irenko, Kapadocja to miejsce jedyne na świecie, nic dziwnego, że tak mocno zakradła się tam komercja.Na jednym ze zdjęć widać kobietę, jak podąża przed siebie niewzruszona. Pasuje do tego krajobrazu. Natura stworzyła mini-zamki i mieszkańcy to wykorzystali. Nie było problemu z dopasowaniem stylów! Balony nie zakłócają w moim odczuciu krajobrazu, dodają mu barwy. Świat jest piękny.Fajnie było popatrzeć na niego Waszymi oczami!
Pozdrowienia!
Nas zachwyciła Kapadocja, mimo tej całej komercji.Wystarczyło wypożyczyc skuterek i tłumy znikały.Fajnie było pojeździc po bocznych dróżkach.
Balony pasują do krajobrazu,chociaż nie myślałam,że trochę hałasują.
Byliśmy w Kapadocji dwa razy,ale i tak chętnie byśmy tam wrócili.
Miło,że Ci się podobało-)
Pozdrowienia!
Piękne zdjęcia! W tym rejonie Turcji nie byłam, ale może kiedyś uda mi się jeszcze wybrać 🙂
Bo e sie jakos podświadomie prowincji Turcji nie wiem czemu bo muszę przyznać, że jest tam niesamowicie i pieknie
W Kapadocji jest bardzo dużo turystów z całego świata.
Nie czuje się tam człowiek,jak w jakiejś enklawie, gdzie czychają na Ciebie terroryści. Jest pięknie,kolorowo, gwarnie, międzynarodowo.
Żaden kraj nie jest bezpieczny, co pokazują teraz wydarzenia np. w Barcelonie.
My byliśmy dwa razy i chętnie byśmy wrócili do Kapadocji.
Ależ tam jest pięknie! Może kiedyś uda mi się zobaczyć na własne oczy 🙂
Kapadocja jest wspaniała.Życzymy spełnienia marzeń!
Pozdrowienia-)
Pierwszy raz napiszę to na blogu z najpiękniejszymi fotografiami, jakie widziałam – zdjęcia chyba nie oddają w pełni uroku tego miejsca? Są oczywiście przepiękne, ale kurczę, tego, jakie wrażenie robią pewne zakątki świata nie oddadzą ani opowieści, ani zdjęcia, po prostu trzeba to zobaczyć na własne oczy! A co do rady ze skuterkiem – mój Jachu specjalnie kupił starego Ogara, żeby go zabierać a wyprawy na haku pick-up’a. Podjął decyzję po tym, jak w Grecji szliśmy godzinę z kempingu do najbliższej knajpy (a on chodzić nie lubi). Ogar zakupiony, stoi i czeka, aż ktoś go przywróci do świetności, tylko jakoś… Czytaj więcej »
Kapadocja jest przepiękna, magiczna, aż nierealna.
Trudno uwierzyć, że takie miejsca istnieją.Na zdjęciach jest piękna,ale jej piękno można zobaczyć na miejscu.
Bardzo polecamy Kapadocję!Zwłaszcza na skuterku.
Dziękujemy i pozdrawiamy-)