
Sanktuarium Shah Cheragh w Shiraz. Znajdują się tu mauzolea dwóch braci VIII imama i synów VII imama. Imamowie (było ich dwunastu) oraz członkowie ich rodzin są dla szyitów świętymi. W miejscach ich spoczynku obowiązują surowe zasady bezpieczeństwa. Porządku pilnują tu panowie i panie, a atrybutem ich władzy są miotełki do zgarniania kurzu. Wymachują nimi w lewo i prawo. Kobiety osobno, panowie w innym kierunku. Turyści jak my, jeszcze w innym.
Sanktuarium Shah Cheragh jest podobne to tego w Qom czy Mashhad. Podobnie jak tam, osobne wejścia są dla kobiet i mężczyzn, a każdy jest kontrolowany. Kobiety muszą być w czadorach, można je wypożyczyć.Turyści z Europy mają przydzielonego przewodnika.
Shah Cheragh znaczy Król Światłości. Nazwa wzięła się od legendarnego blasku, bijącego w ciemności od grobu Ahmada. Jego grób znajduje się pod główną kopułą. Ściany i sufit sanktuarium wyłożone są setkami tysięcy lustrzanych płytek.W nich odbija się światło z kryształowych żyrandoli. Wszędzie na marmurowych posadzkach leżą perskie dywany. W powietrzu unosi się zapach wody różanej.
Wieczorem kiedy sanktuarium jest pięknie oświetlone, atmosfera jest wręcz mistyczna.
Mohammad, drugi z braci VIII imama i synów VII imama, był trochę mniej pobożny (choć obaj modlili się od świtu do zmierzchu i nawrócili tysiące pogan) i jego mauzoleum znajdujące się w płd.-wsch. narożniku dziedzińca jest skromniejsze i ma nieco mniejsze znaczenie. Obaj bracia, którzy schronili się w Shiraz w czasie prześladowań szyitów, zostali zamordowani w 835 r. przez wysłanników kalifa z sunnickiej dynastii Abbasydów.
Obiekty wokół głównego dziedzińca nie mają więcej niż sto lat, choć pierwszy meczet w tym miejscu powstał w XIV w. Kompleks jest spory, jednak o wiele mniejszy niż w Qom i Mashhad. Wcześniejsze budowle naruszył ząb czasu i trzęsienia ziemi.
Kaligrafia na murze starszej części Shah Cheragh to odmiana pisma arabskiego o kwadratowym zarysie, opracowana w mieście Kufa w VIII wieku. Początkowo tym pismem przepisywano Koran, potem inskrypcje wykorzystywano jako element zdobniczy w architekturze.
Sanktuarium bardzo się nam podobało. W dzień wygląda niepozornie, łatwo go ominąć zwiedzając Shiraz. Wieczorem wygląda przepięknie.








































Trzeba przyznać, że mają rozmach 🙂 Sanktuarium robi ogromne wrażenie i tak jak pisaliście, nocą wygląda przepięknie! Kolory zachwcają.
To sanktuarium jest przepiękne i robi wrażenie.
Widac to właśnie kiedy zapada zmrok.
Dziękujemy i pozdrawiamy!
Irenko…jeżeli wcześniej mówiłam o swojej fascynacji arabskimi krajami, to teraz urosła o 100000%! Czytam wpis, zamykam oczy i jestem tam, wśród tych cudnych zdobień, lustrzanych szkiełek, siedzę okryta w czadorze na dywanie…i obserwuję ludzi modlących się.
Tak cudownie było móc się przenieść do Iranu choć na chwilę, z resztą dobrze wiesz, że to jedno z naszych ogromnych podróżniczych marzeń, do spełnienia którego niezmiennie dążymy 🙂
Cudny wpis, pełen fascynującej historii i zdjęcia, jak zawsze, niesamowite!
Dziękuję Wam za tą podróż!
Buźka!
Mam nadzieję,że spełni się Wasze marzenie i pojedziecie do Iranu. Właśnie od kilku dni dochodzą wieści o ogromnych opadach deszczu i Shiraz oraz okolice są jest zalane.Tragedia,bo to miasto na pustyni,są zabici i zaginieni.Mam nadzieję,że się pozbierają po powodzi i piękne meczety będzie można zwiedzac.Jeszcze jedno,nigdy nie myl Iranu z krajami arabskimi.Iran to Persowie! Oczywiście zapraszamy do oglądania pozostałych podróży.
Serdeczności-)))
Czytając i oglądając zdjecia mam wrażenie, że przeniosłam się w czasie, albo do baśni z krainy tysiąca i jednej nocy. Cudownie. Śnie o Iranie od dawna. Dee
To dobrze,że masz takie odczucia-)
Dzięki za komentarz, pozdrowienia!
Wow, niesamowicie piękne miejsce. Jak widzę sanktuarium to nie tylko miejsce modlitwy ale i spokoju, odpoczynku czy spotkania się przyjaciół, rodziny. Zastanawiam się jak czujecie się robiąc zdjęcia wewnątrz takich miejsc w czasie gdy ludzie się modlą, studiują Koran. Czy nie jest to dla Was niezręczne ? Jak widzę mężczyzna czytający Koran nie miał nic przeciwko temu.
Meczety w Iranie bardzo się różnią od naszych kościołów.To miejsca modlitwy, spotkań, rozmów i odpoczynku.Podobnie w sanktuariach.
Nie czuliśmy się niezręcznie, Irańczykom turyści nie przeszkadzają. Zresztą oni sami uwielbiają podróżować, robią zdjęcia w meczetach.
To bardzo otwarty i tolerancyjny naród.Jeżeli jesteś stosownie ubrany, nikt nikomu uwagi nie zwraca.
Pozdrowienia! 🙂
… piękne miejsce … z chęcią bym odwiedziła 🙂 …
Będzie taka możliwość, bardzo polecamy 🙂
Pozdrowienia!
Przepiękne zdjęcia. Człowiek czuje się jakby tam był osobiście 🙂
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy 🙂
Co za fascynujący kraj, a może to Wasz opis sprawia? Zdjęcia jak zwykle robią niemałe wrażenie…
Iran jest niezwykle fascynującym krajem, jednym z najpiękniejszych, jakie zwiedziliśmy.
Kultura, historia, krajobrazy, ludzie. Wszystko jest fantastyczne.
Dziękujemy i pozdrawiamy! 🙂
Ależ to przepięknie wygląda. I my chcielibyśmy kiedyś tak podróżować. To miejsce na żywo musi robić jeszcze większe wrażenie.
Dzieci podrosną i będziecie tak podróżować.
Świat jest piękny i tyle miejsc do zobaczenia.
Sanktuaria w Iranie są przepiękne.
Pozdrawiamy! 🙂
To fakt, niesamowite wrażenie przy oglądaniu zdjęć 🙂
Życzymy więc wkrótce wielu ciekawych podróży! 🙂
Bardzo ciekawe miejsce, zastanawiam się czy wszędzie tam wolno tak po prostu wejść?
Do każdego meczetu wolno wejść bez problemu, osobno są wejścia dla kobiet i dla mężczyzn.
Trzeba mieć odpowiedni ubiór.
Do sanktuariów w Iranie też można wejść, ale dostaje się przewodnika, który nas pilnuje.
Nie można tylko wejść do miejsca, gdzie jest grób.
Pozdrowienia! 🙂
Taka wycieczka wygląda jak w krainę baśni dla nas europejczyków 🙂
I ludzie inni i kultura i te kolory …
Przenosimy się w magiczne i egzotyczne miejsce.
Sanktuarium wyjątkowo piękne i dla nas wręcz baśniowe.
Pozdrawiamy 🙂
Przepiękne są te ich budowle i kultura. Obym zdążyła jeszcze kiedyś sama się przekonać i zobaczyć co nieco na własne oczy.
Kultura, historia i zabytki Iranu są niesamowite.
Mają wiele tysięcy lat.
Oby znowu wróciły wycieczki do Iranu i wtedy poznasz ten piękny kraj.
Pozdrawiamy!
Patrząc do takie barwne zdjęcia natychmiast przenoszę się w świat powieści baśni. 🙂
Czasami jest nam to potrzebne 🙂
Pozdrowienia!
Znowu kusicie mnie tym Iranem i bardzo dobrze! Nie pozwalacie zapomnieć, że trzeba się tam wybrać! Niebieskie wejście bardzo mi przypomina to z meczetu w Petersburgu! Ale wnętrza? Ciekawa jestem, ile czasu zajęła im budowa i lusterkowe układanki!
Piękna wycieczka, zdjęcia i opowieść, jak zawsze!
Znając Was, zapewne w Iranie będziecie 🙂
Nas też zaskoczyły wnętrza i ilość lusterek. To musiała być długa i misterna praca.
Zdobienia robią ogromne wrażenie.
Dziękujemy serdecznie i pozdrawiamy ! 🙂
Fascynujące miejsce, choć pewnie trudno się odnaleźć kulturowo, my postrzegamy to bardziej z punktu widzenia piękna… Mistycyzm islamski jest jednak inny od naszego.
Dziękujemy za komentarz i pozdrawiamy 🙂
Ten meczet wyglada jak z bajki,. Niesamowita budowla i jej wnętrze. Uwielbiam spacerować takimi miejscami i podziwiać. Oczywiście latają wokół głowy i przestać nie mogą 🙂 cudownie…
Meczet jest faktycznie bajkowy.
Jego urodę widać po zmroku. My byliśmy nim zachwyceni.
Pozdrawiamy 🙂
Cudnie tam! <3
Aczkolwiek te dywany jakoś średnio mi pasują xD
Taki mają gust Persowie, lubią perskie dywany.
Meczety służą nie tylko do modlitwy, tam się przychodzi odpocząć, a nawet uciąć drzemkę, na dywanie jest wygodnie.
Pozdrowienia 🙂