Zapraszamy do Masouleh na północy Iranu, do prowincji Gilan. Do maleńkiej wioski, pięknie położonej na zboczu góry Talesh, ponad tysiąc metrów nad poziomem morza. Zbocze jest bardzo strome i wolnego miejsca jest mało, dlatego dachy budynków stanowią ulice. Nie jeżdżą tu samochody, bo nie ma warunków. Tuż przy wjeździe jest parking, ogromnie zatłoczony. Przyjeżdża tu mnóstwo Irańczyków, aby odpocząć, bo okolice są przepiękne. Historia Masouleh sięga tysiąca lat wstecz. Domy są dwupoziomowe, elewacje pokrywa glina, więc mają żółtawy kolor. Wąskie uliczki i schody dostępne są tylko dla pieszych. W miasteczku jest mnóstwo kramów z pamiątkami, są to głównie oryginalne wyroby ręczne.
Mieszka tu około 800 mieszkańców, którzy posługują się odrębnym językiem Talesh. We wsi są wypożyczalnie pięknych ludowych strojów, których się już nie używa. Wiele osób przyjeżdża tu na sesje zdjęciowe. Sklepiki i małe knajpki znajdują się na dachach domów. W Masouleh króluje mgła, widoki są przepiękne i tajemnicze. Niesamowite widoki na wioskę są wieczorem, kiedy zapalają się światła. Droga do Masouleh jest bardzo malownicza, mijamy piękne pola herbaciane. Wśród nich znajdujemy duży hotel, ale pokoje są drogie. Mijamy również pola ryżowe. Jest jesień, więc pięknie złocą się drzewa. W samej wsi niesamowity tłok, okoliczne wzgórza pozajmowane przez piknikujących Irańczyków, którzy pozdrawiają i zapraszają na herbatę. Jest zimno, wysoko w górach leży śnieg. Widzieliśmy zdjęcia tego miejsca wiosną, jest piękne, a zieleń przykrywa niedoskonałości. Masouleh jest już w ofertach wielu biur podróży. Miejscowość miała być wpisana na listę UNESCO we wrześniu 2015, ale nie ma, co sprawdziliśmy na oficjalnej stronie. Sama miejscowość troszkę nas rozczarowała. Wiele jest podobnych w Iranie.Tę ktoś rozreklamował. Mnóstwo tu sztuczności, lokalnej cepelii, mało oryginalności. Turyści, zwłaszcza z Teheranu przyjeżdżają tu odpocząć, ale raczej wybierają okolice wioski.
Nekrologi kobiet są rzadko i bez twarzy
Miejscowość faktycznie dość mocno się zmieniła w ostatnich latach. Cały tamten region też, choć np te lalki i sporo rękodzieła zachowuje jeszcze oryginalność. Teheran i okolice jeżdżą tam na wakacje, bo dla nich to zielony raj, po piekle ich miasta. Za reklamę miejscowości odpowiadają agencje turystyczne i ich kontakty, nie tylko w Iranie, ale i poza nim. Nie znam przewodnika LP po Iranie, ale jeśli Masouleh tam jest, to macie odpowiedź skąd cepeliada zakradająca się coraz śmielej to tej miejscowości.
Okolice są śliczne i malownicze.
Ale samo Masouleh ciężkie do strawienia, bardzo męczące.Zawalone turystami z Teheranu.
Widzieliśmy tyle innych pięknych wiosek, o których nikt nie słyszał.
Rozczarowało nas Masouleh.
Własnie warto zejść z utartego szlaku, Wam się opłaciło, bo odkryliście wioski bardziej od Masouleh spokojne. Zresztą widzę w Waszych wpisach jeszcze kilka miejsc, które były mi kompletnie nieznane. Kapitalna inspiracja na kolejny wyjazd do Iranu.
Marcin, bardzo polecamy Ci Tabas, a raczej okoliczne oazy, są przepiękne.
No i najbardziej pustynię Kalut i Lut-Kavir.Czegoś tak pięknego się nie zapomina.
Mamy nadzieję, że nasza podróż będzie inspiracją dla Waszej!
Wygląda przepięknie, szczególnie te góry w tle. A jak wygląda sprawa bezpieczeństwa? Czy warto pojechać z dziećmi?
To zależy w jakim są wieku, nie z niemowlakiem.Często hotele pozostawiają dużo do życzenia pod względem czystości, nie są przystosowane dla małych dzieci.Nie ma kuchni do dyspozycji.To zupełnie inne jedzenie, warunki.Muszą miec wszelkie szczepienia,byc przebadane i miec zgodę od lekarza na wyjazd.
Z dziecmi warto pojechac,ale muszą byc już trochę odchowane.
Masouleh jest pięknie położona i okolice piękne.Sam kraj wielki i ogromne odległości.
Iran jest bardzo bezpiecznym krajem i ma cudownych, gościnnych mieszkańców.
Pozdrowienia!
Wstyd się przyznać, ale nie myślałam, że Iran jest tak pięknym krajem i ma tak ładne i niezwykłe zakątki
Iran jest przepięknym krajem do zwiedzania i bardzo polecamy.
Pozdrowienia!
Jakoś mnie nie ciagnie do tego kraju. Po obejrzeniu i przeczytaniu waszego artykułu stwierdzam, ze jest wiele miejsc, które odwiedze. Pociaga mnie Amazonia i Ameryka Południowa
Każdy ma swoje oczekiwania,priorytety,marzenia.
Życzymy ich spełniania!
Pozdrawiamy-)
Nawet jeśli to miejsce jest trochę przereklamowane i rozczarowujące, to i tak na zdjęciach uchwyciliście jego magię. Pięknie tam jest!
Bardzo dziękujemy i pozdrawiamy!!!
Nigdy nie zastanawiałam się nad wycieczka do takiego kraju, nie sądziłam, że jest tam tak ciekawie 🙂
To jeden z krajów, po których podróże wspominamy najmilej.
Cudowne zabytki,krajobrazy,ludzie,kuchnia.
Kraj niezwykły!
Pozdrowienia!
Jak zawsze dopieszczasz wszystko obszerną i piękną fotorelacją. Malownicze miejsce, ale chyba tam się nie wybiorę …
Dzięki!
Może się kiedyś przekonasz do odwiedzenia Iranu.
Pozdrowienia-))))
Kupiłaś mnie już pierwszym akapitem, kolejne tylko pogłębiły chęć zobaczenia tego miejsca, a fotorelacja – nieziemska! Chcę tam pojechać! 😘
Dzięki serdeczne!
Iran to cudowny kraj.
Pozdrowienia-))
miła wycieczka, cudza codzienność im bardziej daleka wydaje się taka ekscytująca
Bardzo dziękujemy za komentarz i pozdrawiamy!-)
Widzę że Iran to mnóstwo kolorów:) począwszy nie przypraw po kolorowe szaty:) pięknie się ogląda tak żywe zdjęcia:)
Iran to nie tylko czerń i modły.
To kraj barwny i inspirujący.
Jeden z ciekawszych,jakie mieliśmy okazję poznać.
Pozdrawiamy! 🙂
Dachy domów jako ulice – bardzo praktyczne rozwiązanie. Widok na drogę między górami przepiękny 😍
Takich wiosek, gdzie dachy domów są ulicami, jest sporo.
Wpływa na to głównie położenie na stromych zboczach i brak wolnego miejsca.
Pozdrowienia 🙂
Iran i Irak kojarzymy tylko z lekcji geografii, fajnie, że udało Wam się tutaj dotrzeć.
Udało się nawet dwa razy.
Pozdrowienia 🙂
Ciekawe umieszczać sklepy i lokale na dachach domów, ciekawie że można zobaczyć ubrania jak kiedyś ludzie sie ubierali. jesień potrafi być naprawdę cudna <3
Jesienią Masouleh prezentowało się bardzo uroczo.
Droga widowiskowa, a samo usytuowanie wioski bardzo ciekawe.
Pozdrawiamy 🙂
Oran miałam w planach na styczen tego roku, ale wyszło jak wyszło. Kiedyś tam pojadę!
Plany w tym roku przepadły wielu ludziom.
Mamy nadzieję,że będzie je można w przyszłości zrealizować.
Pozdrowienia i spełnienia marzeń 🙂
Niezwykłe miejsce. Piękną ma przyrodę. Nie dziwię się więc, że ludzie przyjeżdżają tutaj na sesję. Chyba, że wolą klimat miejski… Tam też można zrobić ciekawe ujęcia…
Przyjeżdżają tam głównie mieszkańcy Teheranu.
To wielomilionowe i zanieczyszczone miasto.
Mnóstwo ludzi szuka wypoczynku poza miastem. Masouleh i okolice są idealne.
Pozdrowienia 🙂
Piękne obrazy! Charakterystyczne miasto dla tych regionów. Interesuje mnie szczególnie targ, rękodzieło i okoliczna przyroda. Na tym bym się skupiła będąc w Iranie.
Podobnych wiosek jest wiele w Iranie.
Mają swoje lokalne targi, tradycję. Masouleh jest bardzo popularne wśród Irańczyków, dodatkowym atutem jest piękne położenie.
Pozdrowienia 🙂
Jak ja lubię tu do Ciebie zaglądać… I choć patrząc na fotografie tęskno mi za podróżami, które są w tej chwili niestety mocno ograniczone, to dzięki nim wracają wspomnienia. Samo miejsce jest z pewnością ciekawe i bardzo kolorowe. Zasmakowałabym tego kraju od kuchni
Spodobałby Ci się irańska kuchnia, ma bardzo ciekawe smaki i wykorzystuje się w niej mnóstwo przypraw i ziół.
Samo Masouleh to bardzo malownicza wioska.
Pozdrowienia 🙂
Zdjęcia są piękne, nie spodziewałam się, że w Iranie jest tak pięknie i barwnie.
Wiele osób myśli, że Iran to pustynia.
Nic bardziej błędnego. Ten kraj oferuje bardzo piękne krajobrazy.
Okolice Masouleh są bardzo malownicze.
Pozdrowienia 🙂
Te kulinarne bazarowe zdjęcia mnie kuszą, tam bym spędziła najwięcej czasu, jestem (jeżeli w ogóle) podróżnikiem kulinarnym, próbuję wszystkiego. Taka moja natura.
Kolorowe bazary bardzo przyciągają.
W Masouleh jest ich sporo, bo przyjeżdża tu dużo irańskich turystów.
Pozdrowienia 🙂
Wspaniała fotorelacja, dziękuję za wirtualną wycieczkę 🙂 Najdłużej zatrzymałam się na straganach z (chyba) ziołami i dzbankami…. już widzę siebie objuczoną zakupami 😉
Faktycznie można kupić zioła, przyprawy, suszone owoce, ręczne wyroby.
Nikt nie przechodzi obojętnie wobec tych straganów.
Pozdrowienia 🙂
Pięknie i kolorowo ale jak widać mieszkańcy robią co mogą zeby zwabić do siebie turystów, wszystko pewnie mozna tam kupic na tych straganach. Piękne nakrycia głowy ale twarze tych lalek jakos mnie odstraszyły a może to smutek tej dziewczynki. Ciekawe czemu akurat zbierało jej sie na płacz.
Tam przyjeżdża mnóstwo turystów, zwłaszcza z Teheranu.
Mieszkańcy więc kuszą swoimi wyrobami.
Dziewczynka się rozpłakała zupełnie bez powodu, żadna krzywda jej się nie działa.
Pozdrowienia 🙂
Wspaniała podróż. Cieszę się, że zabraliście mnie w takie piękne miejsca. Choć kocham przyrodę, to pewnie najwięcej czasu spędziłabym na targu. Mnie nie rozczarował, ale dlatego, że nie mam porównania. Wy widzieliście tak wiele, że cenie Waszą opinię i czekam na kolejne podróże.
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy 🙂
Cudowne fotografie i bardzo ciekawy opis. Niesamowite są miejsca na ziemi… Iran był na naszej lisice miejsc które chcieliśmy odwiedzić… Może jeszcze kiedyś się uda..
Uda się Aniu 🙂
Musimy być dobrej myśli.
Pozdrowienia serdeczne 🙂
Iran fascynuje nas od dawna. Lubię naszych „sąsiadów” z drugiej strony Zatoki, chociaż od dawna trwa konflikt pomiędzy KSA i Iranem. Także wojna w Jemenie to konflikt zastępczy między tymi państwami.
Nic nie poradzimy na te konflikty.
Co do Iranu, to bardzo fascynujący kraj pod każdym względem.
Pozdrowienia 🙂
Tam zdecydowanie czas musi wolniej płynąć! Fajna architektura, co dla innych jest sufitem ,dla mnie jest chodnikiem! Biednie, ale spokojnie i zapewne ludzie są bardzo otwarci i życzliwi!
Irańczycy są niezwykle gościnni i serdeczni.
Takich wiosek jest wiele w Iranie. Z braku miejsca i z powodu położenia, tak się buduje.
Dla nas jest to bardzo ciekawe.
Pozdrowienia:-)
Mimo popularnego miejsca względny spokój i cisza tam panuje. Zaskoczyły mnie te knajpki na dachach. Ma to swój urok i widoki… Dzięki Wam poznajemy zakątki, do których pewnie nie dotrzemy:-)
Knajpki na dachach są bardzo klimatyczne.
Można tam wypić wspaniałą gorącą herbatę i patrzeć na piękny krajobraz.
Wioska bardzo urokliwa.
Pozdrowienia 🙂
Krajobraz przepiękny, bardzo kojący. Jednak miejscowość bardzo uboga się wydaje i szara. Przygnębiające te domy są, aż przykro patrzeć, że ludzie w takich warunkach żyją. No ale może im wystarcza widok z okna 😉
Ta wioska pięknie wygląda wiosną, kiedy wszystko schowane jest w zieleni.
Domy faktycznie skromne, mieszkańcy żyją z rolnictwa i sprzedaży lokalnych wyrobów.
Pozdrowienia:-)
Wszędzie żyje człowiek… miasteczko na mapie świata, jak pewnie wiele podobnych, o urokliwych zakamarkach wydawałoby się, nastawione na turystę jak widać, ma swoje plusy i minusy. Dla nas to egzotyka, dla nich codzienność.
Dzięki Wam mam okazję tam być, a zdjęcia mówią naprawdę wiele…
Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy:-)
Iran mielsimy dość wysoko na liście naszych marzeń, to właśnie dzięki Waszymi podróżom. Tak pięknie pokazaliście ten kraj że nie bo innej możliwości… Teraz zostało nam tylko podróżowanie po Waszym blogu… cudowna relacją… dziękuję…
Dziękujemy bardzo Aniu i pozdrawiamy 🙂
Jakimś smutkiem wieje z tamtych stron. Może to przez brak kolorów przyrody, przez porę roku lub przez szarość budynków. Jeszcze ta dziewczynka…Jednak niewątpliwie są to piękne tereny.
Ale przepiękne miejsce. Z drugiej strony jaka odmienna kultura. Kurczę nawet nekrologii kobiet są cenzurowane ( bez zdjęć) masakra i jeszcze jak Piszesz jest ich mało. Bardzo spodobały mi się oczywiście pierdółki z targu. Pewnie bym się o kupiła w nie 😉
Wioseczka pięknie położona, atrakcja turystyczna, chociaż takich wiosek w Iranie jest setki.
Przyjemnie się zwiedza, a pamiątek z targu można kupić bez liku.
Pozdrowienia 🙂
Szkoda, że jest tutaj duża ilość turystów. Małe wioski mają jednak swój urok.
Turyści to Irańczycy, głównie z Teheranu, więc są u siebie.
Sama wioska i malownicze okolice ich tu przyciągają.
Pozdrowienia 🙂